Kontrakt Luisa Suarez z Atletico Madryt wygasa wraz z końcem czerwca i według wszelkich informacji nie zostanie przedłużony. Urugwajczyk na ten moment skupia się na dokończeniu sezonu w barwach Rojiblancos, ale wie, że niedługo będzie musiał podjąć ważną decyzję. Według informacji podanej przez „AS”, otoczenie Suareza skontaktowało się z dwoma tureckimi klubami w celu ewentualnego podpisania kontraktu po zakończeniu sezonu.
Spadek w hierarchii
Luis Suarez nie prezentuje już tej samej formy co niegdyś. Jeszcze w poprzednim sezonie był bardzo ważny dla Atletico, zdobywając 21 bramek w lidze, co pomogło w zdobyciu mistrzostwa. Już jednak wtedy widać było, że Urugwajczyk zaczyna mieć problemy z utrzymaniem formy fizycznej. Cały czas był groźny pod bramką przeciwnika i nie można było mu odmówić zmysłu do zdobywania bramek, ale coraz wyraźniej odstawał w pojedynkach siłowych i szybkościowych. W trwającym sezonie wciąż jest ważną postacią Atletico, ale zwłaszcza w ostatnim czasie znajduje się coraz niżej w hierarchii napastników zespołu.
Najdobitniej pokazały to mecze Ligi Mistrzów. Suarez nie pojawił się nawet na minutę na boisku w starciach z Manchesterm United i w pierwszym meczu z Manchesterem City. Simeone obecnie bardziej ceni innych zawodników, takich jak Joao Felix, Antoine Griezmann, Matheus Cunha czy Angel Correa. Po cześci jest to także efekt taktyki preferowanej przez Cholo. Atletico bardzo często gra bez piłki i jest skupione na defensywie, wobec czego przygotowanie fizyczne jest niezwykle ważne. W tym aspekcie Luis Suarez odstaje od pozostałych zawodników, co wpływa na jego czas na boisku w najważniejszych meczach.
Kierunek Turcja?
Jak informuje „AS”, otoczenie Urugwajczyka miało skontaktować się z Besiktasem i Fenerbache. Póki co jest to jedynie sondowanie, czy któraś z tych drużyn byłaby w stanie podpisać z nim kontrakt. Na pierwszy plan wychodzą kwestie finansowe, ale także projekty sportowe klubów. Luis Suarez wciąż jest głodny gry, chociaż jest też świadomy swoich ograniczeń pod względem fizycznym. Mimo to chciałby dołączyć do klubu, który byłby w stanie walczyć o trofea.
Turcja wydaje się być rozsądnym kierunkiem. To wciąż nie byłoby odcinanie kuponów, a granie w poważnej lidze z możliwością zaprezentowania się w rozgrywkach europejskich. Dla Suareza kluczowe byłoby utrzymywanie formy, aby walczyć o powołanie na Mistrzostwa Świata w Katarze, które odbędą się w pod koniec roku. W Turcji mógłby liczyć na regularną grę, na wciąż nie najniższym poziomie. Tym samym objąłby podobny kierunek co niegdyś Radamel Falcao, który w 2019 roku przeszedł do Galatasaray.