_-_Paul_Pogba_(edited).jpg){kind=link}
Paul Pogba został zawieszony przez Włoską Agencję Antydopingową. Powodem tak radykalnego rozwiązania jest pozytywny rezultat testów antydopingowych, które zostały przeprowadzone po spotkaniu Juventusu z Udinese. Sprawa wygląda niezwykle poważnie i wszystko wskazuje na to, że na długo może wyeliminować zawodnika z gry. Francuz od lat zawodził, cechując się ogromną nieregularnością i podatnością na kontuzje, a wpadka z dopingiem może na zawsze pogrzebać jego piłkarską karierę.
Pogba zostanie na lodzie?
Rutynowa kontrola poziomu testosteronu w organizmie Francuza, wskazała jego podwyższony poziom. Gracz Juventusu czeka obecnie na wyniki próbki B, która ma rozwiać wszelkie wątpliwości. Umówmy się jednak, szansa na odmienne wyniki w obu próbkach jest po prostu znikoma. Obecne zawieszenie jest działaniem zapobiegawczym, ale najgorsze najprawdopodobniej dopiero czeka Pogbę. Zawodnikowi grozi bowiem czteroletnie zawieszenie. Mając 30 lat, takie scenariusz byłby zabójczy dla jego dalszej kariery. Pogba nie ma dzisiaj innego wyboru — będzie musiał walczyć o swoją przyszłość. Czy przyzna się do świadomego stosowania dopingu, a może będzie przekonywał, że znalazł się w złym miejscu i czasie, a przykładowo jego suplementy zostały zanieczyszczone? Wydaje się, że na tym poziomie zawodowstwa takie wymówki po prostu nie przejdą.
Podobnym przykładem z polskiego podwórka mógłby być Bartosz Salamon. Obrońca Lecha zaliczał rozkwit swojej piłkarskiej kariery, coraz więcej znacząc w polskiej kadrze narodowej. Karierę zastopowały czy wręcz zamroziły mu właśnie testy antydopingowe, które wyeliminowały go z gry w piłkę nożną. Do dziś nie wrócił na murawę, a jego kariera wydaje się być trudna do odratowania.
Co w związku z całą sytuacją zrobi Juventus?
Turyński klub według nieoficjalnych doniesień może nie tylko nie wspierać swojego zawodnika, ale wręcz wykorzystać jego wpadkę do rozwiązania kontraktu z winy piłkarza. Czy tak też rzeczywiście będzie? Pogba był w trudniej sytuacji, a może za chwilę znaleźć się w fatalnej. Juventus chciał latem pozbyć się zawodnika, ale ten nie chciał odchodzić, a dodatkowo brakowało na niego chętnych. Wpadka dopingowa niestety zapowiada się na klamrę smutnego okresu w karierze Francuza, jakim był powrót do Starej Damy. Okresu, który tę karierę może tak naprawdę zakończyć.