Gdzie zagra Grzegorz Krychowiak? Jest oferta z Francji

Minęło już 109 dni od ostatniego oficjalnego występu Grzegorza Krychowiaka. 35-letni pomocnik latem opuścił Anorthosis Famagusta i choć mógł przebierać w ofertach, do dziś pozostaje bez klubu. Nie oznacza to jednak, że jego wartość na rynku transferowym spadła do zera – wręcz przeciwnie. Krychowiak doskonale zdaje sobie sprawę, że na tym etapie kariery ma więcej do stracenia niż do zyskania.

Ekstraklasa? Raczej nie

Stukrotny reprezentant Polski był łączony m.in. z Pogonią Szczecin i Wieczystą Kraków. Jego doświadczenie i umiejętności byłyby cennym wzmocnieniem dla większości klubów Ekstraklasy, a nawet pierwszej ligi. Jak jednak podają dziennikarze Faktu, powrót do Polski jest mało prawdopodobny. Problemem nie są finanse, lecz potencjalne ryzyko związane z wizerunkiem piłkarza.

REKLAMA

Krychowiak od zawsze budził duże emocje – miał zarówno zagorzałych fanów, jak i krytyków. Występując w mniej prestiżowych ligach, unikał głośnej krytyki. Powrót do Ekstraklasy i ewentualne problemy z formą mogłyby szybko sprowadzić na niego falę komentarzy podważających całą karierę. Oczywiście istnieje też scenariusz, w którym piłkarz rozegrałby solidny sezon w Polsce i zakończył karierę na ligowym szczycie. Ale czy wciąż ma na to siły i motywację?

Kierunek Bliski Wschód? Mało realny

Opcją dla doświadczonego pomocnika mógłby być Bliski Wschód. Tamtejsze kluby często kuszą wysokimi kontraktami, ale Krychowiak nie musi już kierować się wyłącznie finansami. W przeszłości spróbował już gry w tej części świata i raczej nie ma presji, by wracać na ten rynek.

Według doniesień medialnych w grę wchodzi powrót do Francji, gdzie Krychowiak spędził kilka lat kariery. Konkretnie mówi się o Girondins Bordeaux. Problem w tym, że klub obecnie występuje na czwartym poziomie rozgrywkowym. Oznacza to niski poziom sportowy i ryzyko brutalnej gry rywali, co w wieku 35 lat może wiązać się z dużym zagrożeniem dla zdrowia.

Ostatnia prosta kariery

W 2024 roku Krychowiak długo zwlekał z decyzją – dopiero pod koniec września podpisał kontrakt z cypryjskim Anorthosis. Możliwe, że w tym roku historia się powtórzy i Polak ponownie poczeka na najciekawszą ofertę.

Na dziś najbardziej prawdopodobny scenariusz to wspomniane Bordeaux, choć sam piłkarz wciąż nie ogłosił decyzji. Niewykluczone, że w najbliższych tygodniach pojawi się jeszcze opcja, która przekona go do ostatniego poważnego wyzwania w karierze.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    112,001FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ