_34.jpg){kind=link}
Pod koniec kwietnia, Frenkie de Jong doznał kontuzji kostki, która wykluczyła go z grania do końca sezonu. Mimo to, selekcjoner reprezentacji Holandii – Ronald Koeman, powołał pomocnika Barcelony na Mistrzostwa Europy w Niemczech. W rozmowie z De Telegraaf de Jong wypowiedział się na temat kontuzji i planu, jaki ma na doprowadzenie kostki do pełni zdrowia.
Frenkie de Jong doznał skręcenia stawu skokowego drugiego stopnia. Za szybko wrócił po urazie kostki, którego doznał w marcu i znowu musiał zrobić sobie przerwę od grania. W wywiadzie dla holenderskiego De Teelegraf opowiedział trochę o swojej sytuacji zdrowotnej.
„Jestem gotów podjąć ryzyko, aby grać na EURO dla mojego kraju. Ale najważniejsze jest to, aby mój uraz nie zamienił się w przewlekłą kontuzję kostki. W tej chwili nie wygląda na to, żeby tak było w tym przypadku i dlatego nie poddałem się operacji. Podejmowałem już ryzyko w przeszłości, ale uraz kostki mam już trzeci raz. Nie mogę pozwolić, aby występował on regularnie, więc muszę się dobrze zregenerować” – wyjawił de Jong.
Brak Frenkiego de Jonga w składzie Holandii na Euro to będzie duże osłabienie zespołu Oranje. Temat dostępności pomocnika Barcelony jest szczególnie ważny dla naszej reprezentacji, gdyż z Holendrami zmierzymy się w pierwszym spotkaniu fazy grupowej. Pierwszy mecz Polaków w grupie D już 16 czerwca na Volksparkstadionie w Hamburgu.