Fabrizio Romano: Zarząd Chelsea przyleciał do Polski. Szykuje się przejęcie okienka?

Mychajło Mudryk od wielu tygodni łączony jest z Arsenalem. Ukraiński prospekt w mediach społecznościowych sam sugeruje chęć przenosin do ekipy „Kanonierów”. Zdaniem Fabrizio Romano brak ugody z Szachtarem Donieck może być jednak szansą dla działaczy Chelsea. Włoski dziennikarz informuje, że przedstawiciele zarządu „The Blues” są obecnie w Polsce, gdzie postarają się przekonać agentów Mudryka by dołączył do ich klubu.

Mudryk to bez wątpienia jeden z największych ukraińskich talentów ostatnich lat

W tym sezonie Ligi Mistrzów błysnął 3 trafieniami i 2 asystami, czym zwrócił na siebie uwagę klubów Premier League. Działacze Szachtara postanowili od początku wysoko zawieszać poprzeczkę oczekiwań. Oferty Arsenalu konsekwentnie były odrzucane, a Ukraińcy nie zamierzali słuchać propozycji poniżej 100 milionów euro. Oczywiście, taka kwota wydaje się ogromną przesadą, ale Kanonierzy zagrali w grę, której warunki ustala Szachtar. Wszystko wskazywało na to, że przeciąganie liny musi skończyć się sprzedażą Mudryka. Od uporu obu stron miało zależeć, jak wysoka będzie kwota odstępnego. Według nieoficjalnych doniesień ostatnia wynosiła 70 milionów euro i 25 w formie dodatków.

„Wmieszanie się” Chelsea zapowiada jeszcze większe emocje. Jeśli rzeczywiście działacze tego klubu są skłonni zapłacić 100 milionów euro, a jedyną przeszkodą jest zgoda samego zawodnika, możemy być świadkami spektakularnego przejęcia gracza, który jedną nogą i czterema palcami drugiej przekraczał próg z napisem „Arsenal”. Pamiętajmy jednak o tym, że Chelsea długo walczyła o Enzo Fernandeza, a kwota odstępnego miała być jeszcze większa. Najprawdopodobniej mają możliwość tak gigantycznego wydatku, skoro temat sprowadzenia Argentyńczyka upadł.

Chelsea w ostatnich tygodniach łączona była z kilkudziesięcioma zawodnikami. Czyżby bohaterem ich okienka miał zostać główny cel transferowy lokalnego rywala?