Bayern szykuje hit? Były król strzelców Bundesligi jest na tak!

Spokojna zima w Bawarii została rozgrzana sensacyjną plotką transferową. Dość nieoczekiwanie, w niemieckich mediach pojawiły się sugestie możliwego ruchu na linii Bayern Monachium — Chelsea. The Blues w ostatnich dniach mieli złożyć zapytanie związane z Mathysem Telem, co wydaje się zaskakujące, biorąc pod uwagę słabą pozycję napastnika w bawarskiej drużynie. Jeszcze dziwniejsze, że londyńczycy oferują w zamian Christophera Nkunku, czyli króla strzelców Bundesligi z sezonu 2022/23.

Christopher Nkunku mówi TAK

Powyższy wpis mówi wszystko. Prawdopodobnie najbardziej wiarygodne niemieckie źródło transferowe, czyli Florian Plettenberg nie ma wątpliwości — Christopher Nkunku chce zagrać w Bayernie Monachium. Francuskiego napastnika reprezentuje Pini Zahavi, który podobno już intensywnie pracuje nad formalizacją zaskakującego romansu między 27-latkiem a Bayernem Monachium. Nkunku podjął decyzję, by związać przyszłość z aktualnym liderem Bundesligi. Brzmi szokująco, ale wszystko na to wskazuje.

REKLAMA

Chelsea najwyraźniej nie zamierza robić problemu, szczególnie że Francuz odgrywa drugoplanową rolę w zespole. W sezonie 2024/25 tylko 3 razy wybiegł w podstawowym składzie na mecz Premier League. Jak zauważa Christian Falk, problemem stała się jego pensja, warta blisko 18 mln euro za sezon. The Blues najchętniej pozbyliby się napastnika, jednak trudno oceniać, czy Bayern byłby skłonny przejąć tego typu zobowiązanie. Rozmowy trwają, efekty są niewiadomą.

Mathys Tel mówi RACZEJ NIE

Idealnym rozwiązaniem dla Chelsea byłaby zamiana Nkunku na Tela. 19-letni Francuz to obecnie jedynie rezerwowy w Monachium, ale wciąż jest młody, a dodatkowo nie pobiera gwiazdorskiej pensji. Najwyraźniej w Londynie wierzą, że za chwilę jego potencjał eksploduje. Sami Mokbel wskazuje, że The Blues są skłonni zapłacić za Mathysa blisko 50 mln euro, lub włączyć w transakcję Nkunku (który jak wspomnieliśmy, chętnie przeniósłby się do Monachium).

W tym momencie największym problemem jest veto ze strony piłkarza Bayernu. Mathys Tel nie zamierza opuszczać Bawarii, co zresztą wielokrotnie podkreślał w przeszłości. Owszem, musi pogodzić się z ograniczoną rolą w drużynie, jednak jak zauważa Kerry Hau — być może Chelsea będzie w stanie przekonać go do zmiany zdania. Co innego bowiem oferty wypożyczenia do słabszych drużyn Bundesligi, a co innego przenosiny do topowego angielskiego zespołu. Sprawa jest rozwojowa, najbliższe dni przyniosą odpowiedź, czy szokujący transfer Bayernu może dojść do skutku.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,746FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ