Euro 2024 dobiegło końca. Za nami 51 spotkań, 117 bramek i wiele historycznych scen. Jak będziemy wspominać ten turniej? Oto nasz alfabet niemieckich Mistrzostw Europy 2024!
A jak Austria
Mecz, w którym polscy kibice upatrywali największe nadzieje, zwłaszcza po starciu z Holandią. Niestety porażka 1:3 oznaczała ostatecznie pożegnanie z turniejem już po dwóch kolejkach. Austriacy zafundowali nam więc przykre „Aufwiedersehen!”.
B jak Berlin
Stadion Olimpijski był świadkiem sześciu spotkań, w tym wcześniej wspomnianego meczu Polska – Austria, a także klęski Włochów w 1/8 finału, porażki Turków w ćwierćfinale czy też finału Hiszpania – Anglia. Kibice obecni na meczach rozgrywanych na tym stadionie będą mieli co wspominać…
C jak Cucurella
Na jego pozycji przewidziany był raczej Alejandro Grimaldo. Marc Cucurella stał się jednak podstawowym graczem i nie zagrał jedynie z Albanią. Zawodnik kojarzony z bujną czupryną już wkrótce przefarbuje ją na czerwono. To efekt zakładu związanego z triumfem „La Furia Roja” na Euro. Hiszpan rozegrał świetne zawody, a wielu fanów Chelsea zapewne spojrzy na niego nieco przychylniejszym okiem.
D jak dogrywki
Gdyby nie one, z turniejem najprawdopodobniej znacznie wcześniej pożegnałaby się Anglia. Zarówno ze Słowacją, jak i Szwajcarią „Synowie Albionu” wyrównali w samej końcówce spotkania, a potem raz w dogrywce, a raz w rzutach karnych zapewniali sobie awans.
E jak ekologia
To miało być „zielone Euro”. Reprezentacje dostawały kary za loty samolotami i miały przemieszczać się jedynie pociągami i autokarami. W praniu wyszło to jednak mocno groteskowo, przede wszystkim za sprawą funkcjonowania transportu publicznego w Niemczech, który nie zdał egzaminu.
F jak Francja
Czy można dojść do półfinału, strzelając jedną bramkę z gry? Oczywiście, że można. Francuzi mimo dużego potencjału ofensywnego na tym turnieju skupili się głównie na defensywie. Jedynymi zespołami, które zdołały ją sforsować to Hiszpanie i…Polacy.
G jak Gruzja
Debiutanci z Kaukazu zagrali bez kompleksów, czym zdobyli serca widzów z całej Europy! Ich z Turkami był jednym z najlepszych na Euro, a wielkie zwycięstwo 2:0 z Portugalią to była próbka możliwości, jakie posiada obecna generacja gruzińskich piłkarzy.
H jak Hiszpania
Nie mogło zabraknąć tu triumfatorów całego turnieju. „La Furia Roja” po prostu była najlepsza. Wygrała wszystkie spotkania w tym jeden po dogrywce (z Niemcami), a także strzeliła najwięcej bramek.
I jak Internet
Ten „zaniemógł” podczas meczu Polski z Holandią i Austrią. Ci, którzy nie posiadali telewizji kablowej, mieli problemy by obejrzeć pierwsze dwa mecze Polaków. Serwery na stronach TVP Sport w tym czasie po prostu nie wyrabiały.
J jak Janża
Ekstraklasowy pozytywny akcent. Erik Janża z Górnika Zabrze strzelił bramkę z Danią i zagrał po 90 minut w każdym grupowym spotkaniu. Mecz z Portugalią ominął go przez żółte kartki.
K jak kibice
A właściwie to ich wbieganie na murawę. Niemcy pod tym względem totalnie polegli. Mecze były przerywane, a stewardzi nie radzili sobie z tymi, którzy chcieli chociażby sfotografować się ze swoimi idolami.
L jak Letexier
Miał być Marciniak, ale finał otrzymał jednak Francuz François Letexier. To decyzja wielu zaskoczyła i szczególnie w Polsce wywołała sporo emocji. Ostatecznie chyba nikt nie narzekał na poziom sędziowania w wielkim finale Euro i to jest najważniejsze.
M jak Mamardashvili
Kto jak kto, ale gruziński golkiper skradł serca kibiców. Strzegł bramki swojego kraju niczym prawdziwy minister obrony narodowej. Dostarczał widowiskowe interwencje, walnie przyczynił się do awansu Gruzji z grupy, podbił swoją i tak już wysoka wartość rynkową. Jeśli ktoś wcześniej nie kojarzył bramkarza Valencii, teraz nazwisko „Mamardashvili” – mimo iż trudne w zapisie i wymowie – nie pozostanie ani trochę anonimowe.
N jak Niemcy
Gospodarzy turnieju nie można było pominąć w tym zestawieniu. Niemcy paradoksalnie stali się ofiarami… swojej dobrej gry. Gdyby zajęli drugie miejsce w grupie, trafiliby do „łatwiejszej” drabinki i możliwe, że z Hiszpanami spotkaliby się dopiero w finale.
O jak Olmo
Jedna za najbardziej nieoczekiwanych gwiazd Euro 2024 i bohater reprezentacji Hiszpanii. Kto by pomyślał, że brutalny faul Kroosa na Pedrim w ćwierćfinale doprowadzi do takiego obrotu spraw…
P jak Pepe
Czyli co potrafi zdziałać miłość do futbolu i wzorowy sposób prowadzenia się jako piłkarz. 41-letni obrońca reprezentacji Portugalii zagrał kilka naprawdę imponujących jak na ten wiek spotkań i pokazał, że klucze do futbolowej fontanny młodości tkwią w elitarnej mentalności, niepodważalnemu doświadczeniu i czystej pasji do sportu.
R jak Rodri
Najlepszy zawodnik turnieju według UEFA, tytan pracy spajający ze sobą wszystkie formacje, kapitan bez opaski. Hiszpański pomocnik nie bez powodu wymieniany jest w gronie głównych faworytów do zdobycia Złotej Piłki. Doskonały sezon zwieńczył mistrzostwem Europy, na które zasłużył jak cała ekipa „La Furia Roja”.
S jak Skorupski
Następca Wojciecha Szczęsnego? Z racji na wiek może być o to trudno, natomiast „Skorup” zagrał przeciwko Francji kapitalny mecz, po raz kolejny pokazując że jest jednym z niewielu piłkarz kadry Biało-czerwonych, na których można liczyć niezależnie od dnia i godziny.
T jak Turcja
Jedna z tych reprezentacji, którą najbardziej zapamięta się po tym turnieju. Sami zawodnicy doszli aż do ćwierćfinału. Oprócz tego kibice używali gwizdków, które rozpraszały zawodników. Do tego trzeba dodać „wilczy salut” wykonany przez Demirala w meczu z Austrią, a następnie liczną grupę kibiców podczas meczu z Holandią. Dziś wszyscy mówią o Lamine Yamalu, ale jesteśmy przekonani że popisy Ardy Gulera również nie przepadną w pamięci fanów. Rywalizacji tych dwóch młodzików w najbliższych El Clasico będzie zapewne ekscytująca.
U jak Urbański
Jeżeli mamy mówić o jakichś wygranych w reprezentacji Polski, to z pewnością będzie to Kacper Urbański. Nasz „golden boy” z piłką przy nodze był niczym teleport do futbolu ze świata nam obcego, a przecież tak potrzebnego. Zjawiskowa technika, zaciętość, brak kompleksów, kreatywność. Chuchamy i dmuchamy, aby nie było tu powtórki z Kacpra Kozłowskiego.
W jak Weghorst
Wout Weghorst wszedł w 81. minucie spotkania z Polską i już po dwóch minutach spotkania wpisał się na listę strzelców, ustalając tym samym wynik spotkania na 1:2. Na nasze nieszczęście było to jedyne spotkanie, w którym 31-latek trafił do siatki podczas Euro.
Y jak Yamal
Lamine Yamal został najmłodszym graczem, strzelcem i asystentem na Euro. Do tego zgarnął puchar oraz tytuł najlepszego młodego zawodnika turnieju. Perełka, która już w tej chwili wyznacza szlaki dla całego świata futbolu.
Z jak zmęczenie
Podczas Euro 2024 widać było zmęczenie. Zmęczeni byli zarówno piłkarze, jak i kibice, którzy niejednokrotnie byli świadkami po prostu nudnych spotkań. To kolejny dowód na to, że bezgraniczne dokładanie spotkań w ciągu sezonu odbija się UEFA czkawką, a rezygnacja z dogrywek w meczach fazy pucharowej powinna stać się priorytetem dla instytucji odpowiedzialnych za ustalanie przepisów w piłce.
aut. Jakub Barabasz