Youssoufa Moukoko, uznawany niegdyś za jeden z największych talentów niemieckiego futbolu i perełkę akademii Borussii Dortmund, zdecydował się na kolejny krok w swojej karierze. 20-letni napastnik podpisał kontrakt z duńskim klubem FC Kopenhaga, który będzie obowiązywać do 2030 roku. Kwota transferu wyniosła 5 milionów euro, z możliwością wzrostu o dodatkowe 2 miliony dzięki zawartym w umowie bonusom.
Urodzony w Kamerunie Moukoko trafił do Dortmundu w 2016 roku z akademii FC St. Pauli. Już jako nastolatek bił rekordy w juniorskich zespołach BVB, imponując niesamowitą skutecznością i fizycznością, która wyróżniała go na tle rówieśników. W wieku zaledwie 16 lat zadebiutował w pierwszym zespole Borussii, stając się najmłodszym zawodnikiem w historii Bundesligi.
Mimo wielkich nadziei i medialnego szumu, jaki towarzyszył jego karierze, Moukoko nie zdołał na stałe przebić się do wyjściowej jedenastki dortmundzkiego klubu. W minionym sezonie został wypożyczony do francuskiego OGC Nice, jednak i tam nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. Choć wciąż młody, jego rozwój spowolniły kontuzje, brak regularnych występów oraz trudności w utrzymaniu formy. Jego kariera seniorskiego piłkarza, jak dotąd, to głównie pojedyncze przebłyski, które nie przełożyły się na stabilny rozwój.
Nowy rozdział w Danii
Transfer do FC Kopenhaga można traktować jako próbę odbudowy kariery w spokojniejszym, mniej medialnym środowisku. W Danii Moukoko ma otrzymać więcej szans na regularną grę i rozwój bez presji porównań do legend czy oczekiwań „nowego Mbappé”.
W swoim pożegnalnym oświadczeniu Moukoko wyraził wdzięczność wobec Borussii Dortmund:
– Dwa serca biją teraz w mojej piersi. Z jednej strony ciężko żegnać się z klubem, który tak wiele mi dał. Z drugiej – wiem, że nadszedł czas na świeży start. FC Kopenhaga daje mi ku temu idealne warunki. Jestem gotów na nowe wyzwania.
W Kopenhadze Moukoko dołączy do Dominika Sarapaty – polskiego pomocnika, który niedawno zasilił szeregi duńskiego klubu, przechodząc z Górnika Zabrze. Co ciekawe, różnica kwot transferowych obu zawodników jest niewielka – Sarapata kosztował około 4 milionów euro, a Moukoko, mimo medialnej kariery i debiutu w niemieckiej kadrze, okazał się tylko o milion euro droższy.
FC Kopenhaga inwestuje w młodych graczy, widząc w nich potencjał na przyszłość oraz możliwość dużych zysków z ewentualnych transferów. Dla Moukoko i Sarapaty to szansa na wspólne budowanie swojej wartości sportowej w ambitnym, ale nieprzesadnie wymagającym środowisku.