Zacięte zawody w Engelbergu! Niestety dyskwalifikacja Polaka…

Skoki z niemieckiego Titisee – Neustadt przeniosły się do Szwajcarii. Polacy całkiem nieźle spisali się w kwalifikacjach, więc dawało to nadzieję na dobre rezultaty w sobotnim konkursie. Na pierwszym planie mimo to miał być Pius Paschke, który jest w rewelacyjnej dyspozycji oraz Gregor Deschwanden, którego przewagą był fakt, że skakał „u siebie”.

Warunki pierwszoplanowe…

Warunki od początku pierwszej serii nie były do końca dobre. Wiał wiatr w plecy i zawodnicy mieli dodawane po kilkanaście punktów. Na szczęście pogoda w żaden sposób nie przeszkadzała Piotrowi Żyle, który po prostu zrobił swoje na skoczni. Polak osiągnął całkiem niezłą odległość i przez dłuższy czas zajmował miejsce dla lidera. Dobrze zaprezentowali się także Aleksander Zniszczoł i Kamil Stoch, którzy w miarę pewnie awansowali do drugiej serii. Najlepszym z Polaków mimo to okazał się Paweł Wąsek. Dzięki jego świetnej próbie był naprawdę wysoko.

REKLAMA

Niestety w późniejszej fazie zawodów warunki były jeszcze gorsze i ci najlepsi naprawdę mieli utrudnione zadanie w osiąganiu dobrych wyników. Brylujący formą zawodnicy nie mieli jednak najmniejszych problemów, aby cieszyć kibiców pięknymi i długimi skokami. Rywalizacja na odległości była naprawdę pasjonująca. Po pierwszej serii bezapelacyjnie najlepszy był Daniel Tschofenig, za nim plasował się jego rodak Jan Hoerl, a podium zamykał Karl Geiger. Naszym najlepszym reprezentantem był wspomniany Paweł Wąsek, który zajmował dziewiątą pozycję.

Żyła zdyskwalifikowany…

Warunki pogodowe nie pomagały również w dalszej części rywalizacji. Zawodnicy lądowali dosyć blisko i nie było widać żadnych pozytywnych emocji na ich twarzach. Rozczarowanie i bezsilność to chyba główne odczucia, które odczuwali skoczkowie po swoich próbach. Jednak organizatorzy ani myśleli, aby przerwać rywalizację. Na szczęście po tym niezbyt dobrym początku oglądaliśmy coraz to lepsze skoki. Myślę, że bardzo ucieszyła wszystkich Polaków próba Piotra Żyły, która była świetna i windowała go wysoko w górę w klasyfikacji zawodów. Niestety niesamowicie zaskakująca i smutna wiadomość zaskoczyła nas w trakcie startu pierwszej dziesiątki. Piotr Żyła został zdyskwalifikowany… Niesamowicie szkoda, bo zapowiadał się genialny awans polskiego zawodnika.

Zawody toczyły się jednak dalej, a rywalizacja w pierwszej dziesiątce była tak samo pasjonująca, jak w trakcie pierwszej części zawodów. Najlepiej zaprezentował się Jan Hoerl i to on wygrał pierwszy konkurs w Engelbergu. Drugi był Daniel Tschofenig, a podium, ku uciesze szwajcarskich kibiców zamknął Gregor Deschwanden.

Lokaty Polaków:

11. Paweł Wąsek (137 m. i 123,5 m.)

17. Aleksander Zniszczoł (128 m. i 134 m.)

18. Kamil Stoch (131,5 m. i 128 m.)

29. Piotr Żyła (130 m. i DSQ)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,772FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ