Powrót Marka Papszuna oznacza, że Raków Częstochowa spróbuje wrócić na szczyt Ekstraklasy. Nie uda się to bez przewietrzenia kadry i wzmocnienia jej na niektórych pozycjach. Jedną z nich był środek obrony. Jak informuje Sebastian Staszewski na swoim profilu w serwisie X — Raków rozpoczął rozmowy z Arielem Mosórem. W razie sprawdzenia się tych doniesień będziemy mieli do czynienia z hitowym transferem jak na ekstraklasowe możliwości. Medaliki szykują się na wydatek ponad miliona euro.
I to nie jest tak, że Raków ma go na długiej liście życzeń i tylko rozważa jego sprowadzenie. Staszewski podaje, że negocjacje z Piastem Gliwice już trwają. Kwota ma przekroczyć milion euro. Transfermarkt wycenia Mosóra na 2 miliony euro, co oznacza, że każda kwota poniżej będzie okazją. Prócz wyprowadzki do Częstochowy, Mosór ma mieć jeszcze zagraniczne opcje — w tym Molde FK. Norwedzy interesują się 21-latkiem już od dłuższego czasu, a rok temu wydawało się, że są blisko kupienia Polaka.
Ariel Mosór był rozchwytywany praktycznie co okienko. W lipcu informowaliśmy, że Molde jest zainteresowane, w styczniu znowu Piast miał siąść do rozmów z Norwegami. Ostatecznie Mosór został w Gliwicach, gdzie przy okazji podpisał nowy kontrakt. Być może była to operacja mająca na celu zwiększenie sobie możliwości zarobienia na byłym zawodniku Legii. Nie wiadomo.
To będzie hit?
Może Mosór w Rakowie rozwinie się tak jak Kamil Piątkowski? Będzie filarem drużyny, która sięgnie po tytuł Mistrza Polski w przyszłym sezonie? Można gdybać. Z pewnością można stwierdzić, że jeśli Raków Częstochowa ściągnie do siebie Młodzieżowca Sezonu 2022/2023, to będzie to jeden z największych ruchów transferowych tego lata w Ekstraklasie. Urodzony w 2003 roku piłkarz rozegrał w minionym sezonie 33 spotkania w barwach Piasta Gliwice, a wraz z zespołem zajął 10. miejsce w tabeli Ekstraklasy oraz dotarł do półfinału Pucharu Polski. Ariel Mosór regularnie występuje w reprezentacji Polski do lat 21. Wydaje się, że po wielu transferach zagranicznych zawodników, w Częstochowie czują potrzebę „spolszczenia szatni”, a Mosór to jedno z najciekawszych dostępnych nazwisk wśród ekstraklasowych obrońców.