Jak donosi Szymon Janczyk z portalu „weszlo.com”, zmiana trenera Radomiaka Radom jest już kwestią czasu. Dotychczasowy opiekun 8. drużyny trwającego sezonu PKO BP Ekstraklasy – Constantin Gâlcă zostanie zastąpiony Maciejem Kędziorkiem. 43-latek jest obecnie asystentem Johna van den Broma w Lechu Poznań. Zmiana ma zostać dokonana najpóźniej 1 grudnia 2023 roku.
O tym, że Gâlcă szykuje się do opuszczenia Radomia wiedzieliśmy od wielu tygodni
Rumuński szkoleniowiec nie ukrywał niezadowolenia z warunków pracy. Nie wchodząc w szczegóły – krytykował swoich przełożonych za brak realizacji obietnic. Otarcie stwierdził wówczas: Prosiłem o jakieś wsparcie, którego nie dostałem. Chciałbym powiedzieć, że wszystko jest dobrze, ale nie jest. Miałem obietnicę, że dużo się zmieni, a nie zmieniło się nic. Nie znam recepty na poprawę, bo dostałem obietnicę, a zmian, których chciałem, nie było. Gdybym wiedział, że tak będzie, prawdopodobnie odszedłbym z klubu. Po tych słowach jasne stało się, że albo Radomiak zacznie działać zgodnie z oczekiwaniami swojego trenera, albo współpraca zostanie szybko zakończona. Wygląda na to, że w klubie rozpoczęto poszukiwania nowego trenera i w końcu go znaleziono.
Wspomniany Szymon Janczyk sugeruje, że w kontrakcie Kędziora z Lechem Poznań istnieje klauzula pozwalająca mu na odejście z klubu w grudniu. Takie rozwiązanie jest idealne dla Radomiaka i najwyraźniej chcą z niego skorzystać. Gâlcă jest prawdopodobniej zainteresowany zakończeniem współpracy za porozumieniem stron (oczywiście nie wiemy co i czy otrzyma w zamian za wcześniejsze rozwiązanie umowy). Jego miejsce zajmie 43-letni Maciej Kędziorek. Co o nim wiemy? Jako pierwszy trener prowadził Wilgę Garwolin, PKS Radość, Start Otwock oraz Victorię Sulejówek. Następnie, od 2016 roku przez kolejne 3.5 roku był asystentem Marka Papszuna w Rakowie Częstochowa. Podobną funkcję pełnił w Arce Gdynia i Lechu Poznań, gdzie był asystentem u boku Ireneusza Mamrota, Dariusza Marca, Macieja Skorży oraz Johna van den Broma. Czy nabyte doświadczenie pomoże mu osiągnąć sukces w Radomiu? Czas pokaże.
Faktem jest, że Radomiak ma problem ze zdefiniowaniem własnej definicji sukcesu
Wynik w ligowej tabeli jest zarazem dobry (jak na potencjał sportowy), ale i słaby jak na oczekiwania działaczy. W klubie nie ma środków na klasowe wzmocnienia, a zawodnicy celują w zdecydowanie silniejsze drużyny. Constantin Gâlcă poczuł, że sufit jest zawieszony bardzo nisko i chociaż może do niego doskoczyć, nic więcej nie osiągnie. Kędziorek przynajmniej na starcie nie powinien narzekać na warunki pracy. Dostanie szansę, na którą czekał. A dalej? Jak to bywa w naszym pięknym kraju – dalej się zobaczy.