Ajax Amsterdam był w fatalnej sytuacji, ale z każdym tygodniem… sytuacja jeszcze bardziej się komplikuje. O przyczynach kryzysu holenderskiego klubu pisaliśmy w tym miejscu, jednak skala niepowodzeń przekracza granice zdrowego rozsądku. Po dzisiejszej klęsce z Utrechtem (3:4), podopieczni Maurice Steijna zajmują najgorsze w historii – 17. miejsce w tabeli! Ajax po raz pierwszy w historii nie wygrał także ośmiu kolejnych spotkań i… niewiele wskazuje na to, by było lepiej.
Gwoli ścisłości, Ajax rozegrał o dwa spotkania mniej niż drużyny, które są bezpośrednio przed nim. W teorii więc, nadrabiając zaległości, mogą przebić się w okolice 9. miejsca. Problem w tym, że zespół gra dramatycznie słabo — od początku sezonu wygrał ledwie jedno spotkanie ligowe. Dzisiejszy pogromca — Utrecht to dotychczas najsłabsza drużyna rozgrywek, jednak i tak potrafił strzelić Ajaxowi 4 gole! Dodatkowo, w następnej kolejce, zespół z Amsterdamu jedzie do Eindhoven na starcie z liderem Eredivisie — PSV (który wygrał wszystkie dotychczasowe mecze i ma bilans trafień 30:3!). Ajax powinien dominować rywali, tymczasem seryjnie przegrywa kolejne mecze.
Ajax w obecnym sezonie Eredivisie:
- 4:1 z Heraclesem
- 2:2 z Excelsiorem
- 0:0 z Fortuną Sittard
- 1:3 z Twente
- 0:4 z Feyenoordem
- 1:2 z AZ Alkmaar
- 3:4 z Utrechtem
Ajax nie potrafi reagować na kolejne niepowodzenia
Brakuje momentu odbicia od dna, jakiegokolwiek impulsu do zmian. Zamiast tego widzimy coraz większe pogrążanie się w przeciętności. Kibice coraz częściej okazują swoje niezadowolenie z takiego stanu rzeczy, tymczasem szkoleniowiec zdaje się bezradnie rozkładać ręce, ograniczając się do pustych komunikatów typu „pozostaje walczyć”, „musimy pracować, by było lepiej”. Obiektywnie rzecz ujmując, w Amsterdamie popełnili poważny błąd, sprzedając liderów, jednocześnie sprowadzając zbyt słabych następców. Tego nie da się zmienić z tygodnia na tydzień. Obecna kadra Ajaxu nie potrafi spełniać oczekiwań, a dodatkowo szkoleniowiec nie potrafi zmobilizować zawodników, by skoncentrowali się na pokładanych oczekiwań. Ajax zawodzi, po czym wychodzi na kolejny mecz i… wygląda, jakby myślami pozostał w szatni. W meczu z Utrechtem piłkarze przebudzili się, dopiero gdy przegrywali 0:2 i trzeba było gonić wynik. Jeśli nadchodzący mecz z PSV nie będzie momentem zwrotnym, sezon 2023/24 trzeba będzie zapisać na straty.