Michał Szromnik został oficjalnie zaprezentowany jako nowy bramkarz Górnika Zabrze. 30-letni golkiper podpisał dwuletnią umowę z opcją przedłużenia o kolejny rok.
Szromnik ubiegły sezon rozpoczynał jako piłkarz pierwszego składu Śląska Wrocław, a nawet jego kapitan
Od października 2022 roku zagrał jednak jedynie trzy ligowe spotkania. Przegrywał wówczas rywalizację z Rafałem Leszczyńskim. Po niedawnym wypożyczeniu Kacpra Trelowskiego z Rakowa Częstochowa, jego dalszy pobyt w zespole Jacka Magiery stał się wręcz niepotrzebny. Jak w takiej sytuacji oceniać wzmocnienie Górnika? Raczej nie w kategoriach wzmocnienia. Trudno bowiem zakładać, by Daniel Bielica miał zostać wygryziony ze składu przez golkipera będącego synonimem ligowej przeciętności.
Prosta kwestia – średnia not meczowych sofascore za sezon 2022/23. Bielica osiągnął najwyższy wynik w PKO Ekstraklasie! Zaliczył 9 czystych kont, 76 udanych interwencji, obronił 2 rzuty karne. Szromnik w takim zestawieniu miał… 26. miejsce pod względem średniej not meczowych. W Zabrzu najwyraźniej przyjęto zasadę, że 24-latek potrzebuje doświadczonego zmiennika. Naszym zdaniem nie jest to dobre podejście. Szromnik nie stanie się nagle czołowym bramkarzem Ekstraklasy. Wylądował na ławce we Wrocławiu i tak po prostu przechodzi do Zabrza. Co prawda nigdy nie był wybitnym fachowcem, jednak nie trzeba za niego płacić? To niezbyt przyszłościowe myślenie.
Ujmiemy to więc w ten sposób – Górnik Zabrze uzupełnia swoją kadrę. Tylko tyle i aż tyle. Jeśli Bielica nie będzie miał problemów zdrowotnych i nie zacznie popełniać wielkich błędów, nie powinien stracić miejsca między słupkami.