Roberto Martinez został oficjalnie przedstawiony jako nowy selekcjoner reprezentacji Portugalii. Belgowie poszukiwania jego następcy kończą dokładnie dzisiaj. Zgodnie z doniesieniami hln.be, zainteresowani mogli przesyłać swoje oferty do 10 stycznia 2023 roku, a wśród trenerów chętnych na objęcie sterów „Czerwonych Diabłów” jest m.in. Andrea Pirlo.
Pirlo od czerwca 2022 roku prowadzi turecki Fatih Karagümrük
Decyzja o podjęciu pracy w tak egzotycznym zespole była mocnym zaskoczeniem i pół roku później nadal pozostaje zagadkowa. Przede wszystkim – mówimy o bardzo przeciętnej drużynie. Czy 1.37 pkt na mecz w wykonaniu Pirlo to sukces? Z jednej strony, Karagümrük miał walczyć o utrzymanie, a zajmuje spokojnie, 10 miejsce. Niejako Włoch osiąga więc wynik ponad stan. Z drugiej strony, mówimy o człowieku, który jeszcze niedawno prowadził Juventus i miał wielkie ambicje trenerskie. Kto jeszcze pamięta, jak rozważano go w kontekście poprowadzenia Barcelony? Pirlo niewiele zyskał podejmując pracę w Turcji i ewidentnie nie wychodzi mu ona dobrze pod względem wizerunkowym. Łapie jednak niezbędne doświadczenie, które ma mu pomóc w poważniejszych wyzwaniach.
Czy będzie nim praca z kadrą narodową?
Belgowie przyjęli dość prosty plan działań. W piątek mają stworzyć długą listę kandydatów. Z każdym z nich porozmawiają, przekonają się jaki ma pomysł na pracę z reprezentacją. Następnie lista zostanie systematycznie skracana, aż w końcu dojdzie do wyboru selekcjonera. Wygląda na to, że Andrea Pirlo jest jedną z mocniejszych opcji. Za faworyta uchodzi jednak Thierry Henry. 45-latek pracował jako asystent Martineza w latach 2016-18 oraz 2021-22. Samodzielnie prowadził Monaco oraz Montreal i… trudno napisać cokolwiek pozytywnego o jego osiągnięciach. Henry ma jednak poparcie kadrowiczów, a za jego wyborem opowiedzieli się Toby Alderweireld oraz Romelu Lukaku. Skoro Henry z takim bagażem trenerskich doświadczeń uważany jest za topową opcję, nie dziwne, że Pirlo również próbuje swojego szczęścia. Praca z reprezentacją Belgii byłaby dla niego szansą przypomnienia swojego nazwiska w poważniejszym futbolu.
edit. serwis nieuwsblad.be podaje, że wśród najpoważniejszych kandydatów do poprowadzenia Belgii jest także łączony z Polską Herve Renard.