FC Barcelona dostała ofertę. To już koniec 11-letniej współpracy?

Marc-André ter Stegen ponownie znalazł się w centrum zainteresowania mediów. Według doniesień katalońskiego „Sportu” FC Barcelona otrzymała pierwszą poważną ofertę za swojego wieloletniego bramkarza i do niedawna kapitana. Propozycję złożył Beşiktaş, klub zajmujący obecnie szóste miejsce w lidze tureckiej, który pilnie potrzebuje wzmocnienia na pozycji golkipera i poszukuje zawodnika o dużej renomie przed drugą częścią sezonu.

Zespół z Turcji od dłuższego czasu zmaga się z problemem braku klasowego bramkarza, a sprowadzenie ter Stegena byłoby wyraźnym sygnałem ambicji oraz chęci walki o coś więcej niż tylko miejsca w środku tabeli. Niemiec sam znalazł się w trudnym położeniu. Jego sytuacja w Barcelonie uległa zmianie po letnim oknie transferowym, kiedy do klubu trafił Joan García — młodszy i perspektywiczny bramkarz, którego zarząd widzi jako projekt na lata. Dodatkowo ter Stegen wciąż odbudowuje formę po problemach zdrowotnych, przez co jego status w drużynie nie jest już tak solidny jak jeszcze niedawno.

REKLAMA

Nie bez znaczenia pozostaje również rywalizacja o miejsce w reprezentacji Niemiec. Po latach konkurencji z Manuelem Neuerem, ter Stegen wie, że tylko regularna gra może zapewnić mu udział w przyszłorocznych Mistrzostwach Świata. W Barcelonie nie ma gwarancji częstych występów, dlatego przenosiny do klubu, który natychmiast uczyni go pierwszym wyborem, mogą być rozsądnym posunięciem.

Ter Stegen „skazany” na zmianę klubu

Oferta Beşiktaşu zakłada wypożyczenie do końca sezonu z opcją wykupu. Według dostępnych informacji turecki klub jest gotów przejąć znaczną część, a nawet pełne wynagrodzenie zawodnika, co dla Barcelony ma duże znaczenie w kontekście ograniczeń finansowych oraz planowanej przebudowy kadry.

Sama Barcelona nie zamyka się na taki ruch, choć ostateczna decyzja zależy również od samego piłkarza. Ter Stegen wielokrotnie podkreślał przywiązanie do klubu, lecz zdaje sobie sprawę, że dla dobra reprezentacyjnej kariery potrzebuje stabilizacji i regularnej gry. Najbliższe tygodnie będą kluczowe dla jego przyszłości. Transfer do Turcji oznaczałby zmianę otoczenia i poziomu rozgrywek, ale pozwoliłby mu odzyskać pewność siebie i status lidera. Z kolei pozostanie w Barcelonie, wiąże się z ryzykiem dalszej utraty miejsca w składzie.

Coraz więcej wskazuje na to, że jego etap w Katalonii powoli dobiega końca. W silniejszych ligach, takich jak Premier League, prawdopodobnie nie otrzyma gwarancji pierwszego składu. Natomiast dobry sezon w Turcji mógłby otworzyć mu drogę do atrakcyjniejszych ofert latem 2026 roku. Wiele zależy od tego, jaką ścieżkę rozwoju zawodnik uzna dziś za priorytetową.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    141,553FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ