Wyniki złe, atmosfera fatalna, za to dwaj podstawowi gracze kontuzjowani

Legia Warszawa przeżywa jeden z trudniejszych momentów w ostatnich miesiącach. Zespół nie tylko zawodzi na boisku, ale także zmaga się z narastającymi problemami kadrowymi i wewnętrznym napięciem. Po ostatnim meczu z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza sytuacja klubu z Łazienkowskiej stała się jeszcze bardziej niepokojąca.

Legia Warszawa w kryzysie — Elitim i Urbański z kontuzjami

Spotkanie, które miało być okazją do przełamania złej passy, przyniosło kolejne rozczarowanie. Wynik ponownie nie zadowolił ani kibiców, ani sztabu szkoleniowego. Atmosfera wokół drużyny staje się coraz bardziej napięta — mówi się o frustracji w szatni i rosnącej presji na trenerze, który szuka sposobu na wyprowadzenie zespołu z dołka formy.

REKLAMA

Na domiar złego Legia musi teraz radzić sobie bez dwóch podstawowych zawodników. W meczu z Termaliką poważnego urazu doznał Juergen Elitim. Pomocnik zerwał więzozrost piszczelowo-strzałkowy II stopnia, co oznacza przerwę od gry trwającą nawet kilkanaście tygodni. To poważny cios dla drużyny, bo Kolumbijczyk był jednym z kluczowych elementów środka pola. Jeszcze jedna zła wiadomość dotyczy Kacpra Urbańskiego, który naderwał mięsień płaszczkowaty. Szacuje się, że młody pomocnik będzie pauzował około trzech tygodni. Choć jego kontuzja jest mniej groźna, to w kontekście napiętego terminarza i ograniczonych opcji w składzie stanowi poważny problem.

Niejasna jest także obsada stanowiska szkoleniowca. Inaki Astiz póki co pracuje jako trener tymczasowy, jednak trudno uwierzyć, by Hiszpan dostał szansę dokończenia sezonu. Oczywiście, kryzys w klubie to coś więcej niż zła praca szkoleniowca, a Astiz miał zbyt mało czasu, by dokonać gruntowanych zmian. Zabrakło jednak nawet małego impulsu, by uznać, że postawa piłkarzy uległa poprawie. Jako trener jestem tutaj, aby pomóc zawodnikom, dać im narzędzia. Im dokładniejszą informację dostaną, tym bardziej będzie to dla nich pomocne. Najważniejsza jest jednak głowa piłkarzy. Oni potrafią grać, bo pokazali to nie raz. Ten aspekt mentalny trzeba poprawić. A jak? Każdy powinien mieć jakąś refleksję. Tu nie ma miejsca na ciągłe rozmowy. Trzeba pracować. Ciężko mi powiedzieć, czy to trener jest winny, czy zawodnicy. Od środka cały czas szukam pozytywów. Tak jak dzisiaj — są rzeczy, które ciężko wytłumaczyć — powiedział trener po meczu z Niecieczą.

Legia staje przed niezwykle trudnym okresem. Kryzys sportowy nakłada się na kłopoty kadrowe i słabą atmosferę wewnątrz klubu. Nadchodzące tygodnie pokażą, czy stołeczny zespół zdoła się podnieść i wrócić na właściwe tory, czy też kryzys pogłębi się na dobre.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    141,238FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ