Joshua Kimmich, Serge Gnabry, Jamal Musiala, Erix Maxim Choupo-Moting oraz Mickael Cuisance. Tych pięciu zawodników Bayernu Monachium jest wciąż niezaszczepionych, co potwierdził w ten weekend „Bild”. Nie jest to zaskoczenie, bowiem od dawna powtarzano, że właśnie ta piątka sprawia poważne problemy zarządowi „Bawarczyków”. Nie można wykluczyć, że za chwilę będziemy świadkami niezwykle kontrowersyjnych decyzji względem tej grupy.
Szczególnie intrygującym przypadkiem jest Joshua Kimmich
Niemiec w maju 2020 roku razem z Leonem Goretzką założył projekt „We kick Corona”. Gdy z jednej strony zachęcał ludzi do szczepień, sam oddalał możliwość przyjęcia szczepionki. Temat wyszedł na światło dziennie, kiedy pozytywny wynik testu na koronawirusa zaliczył Julian Nagelsmann. Szkoleniowiec wylądował na kwarantannie, a działacze poczuli, że mogą mieć problem z niezaszczepionymi. Co więcej, o sytuacji dowiedziały się niemieckie media, a społeczność u naszego zachodniego sąsiada podzieliła się na dwa obozy.
Tak, to prawda. Odmówiłem szczepienia. Dlaczego? Bo nie mam pewności co do długofalowych konsekwencji, martwi mnie brak konkretnych informacji. Biorę na siebie odpowiedzialność za ten wybór, testują mnie teraz co dwa czy trzy dni, ale każdy powinien mieć możliwość wyboru.
Joshua Kimmich, SkySportsGermany, tłumaczenie własne
Z jednej strony, broniono prawa do wyboru u Kimmicha. Jeśli ma wątpliwości co do szczepienia, to dlaczego miałby zostać zmuszony? Niestety, tego „przywileju” nie mają „normalni” ludzie. Nie jesteś szczepiony? No to meczu na żywo nie obejrzysz. Temat już na tym etapie wzbudzał ogromne emocje, ale problem jeszcze bardziej się rozwinął.
Mam tylko jeden problem ze sprawą Kimmicha. Na stadionach od kibiców wymaga się certyfikatów szczepień. Chcesz obejrzeć mecz na żywo i słyszysz, że nie ma innej opcji, tylko nakaz szczepienia. W tym samym czasie na murawie biega ktoś, kto jest niezaszczepiony. Czy to fair?
Dietmar Hamann, SkySportsGermany, tłumaczenie własne
Oto bowiem, w klubie zaczęły pojawiać się pojedyncze przypadki zakażeń
O ile „wykluczenie” jednego zawodnika można przełknąć, o tyle na kwarantannie lądowały także osoby niezaszczepione, w tym Kimmich. Swój ostatni mecz rozegrał on 6 listopada i od tamtej pory dwukrotnie wypadł z gry, właśnie ze względu na przymusową kwarantannę. Zarząd Bayernu podjął decyzję, by nie wypłacać pensji za ten czas. Jasne, masz wybór – możesz odmówić szczepionki, ale w takim razie pracodawca może zamrozić pensję, skoro z własnego wyboru jesteś niedostępny do gry.
W przypadku Kimmicha dwie kwarantanny oznaczać będą aż 768 tysięcy euro straty
Co więcej, to ma być tylko początek ograniczeń. Piłkarze mieli usłyszeć, że albo przyjmą szczepionki, albo zostaną odseparowani od treningów z resztą zespołu. Oficjalnie klub nie może do niczego zmusić, bo woli uniknąć skandalu, ale zarząd, trener i reszta zawodników miała zgodzić się co do „nacisku” na Kimmicha.
Skrajnym momentem okazać się może wprowadzenie tzw. „2G” w Bundeslidze. Taka zasada oznaczałaby, że do gry dopuszczeni będą jedynie zawodnicy szczepieni, lub ozdrowieńcy). W nadchodzącym tygodniu ma dojść do spotkania władz ligi, prezesa niemieckiego związku i selekcjonera reprezentacji. Najprawdopodobniej, zawodnicy zostaną po nim „poproszeni”, by przyjąć szczepienia. Dziennikarze „FrankfurterRundschau”, którzy opisali temat, uważają, że kolejnym etapem mogą być już tylko twarde nakazy, a właściwie nakazy. Masz prawo odmówić, ale w lidze już nie zagrasz.
Prezes DFL (Deutsche Fussball Liga) pytany o możliwość wprowadzenia przymusowych szczepień stwierdził:
W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy usłyszeliśmy wystarczająco dużo pomysłów. W obecnej sytuacji pandemicznej, która niewątpliwie jest trudna, zadaniem polityki musi być poszukiwanie praktycznych rozwiązań i wykonalnych koncepcji. Jeśli politycy stworzą prawne możliwości obowiązkowych szczepień, DFL „oczywiście natychmiast intensywnie przedyskutuje taką opcję”.
Christian Seifert, za ntv, tłumaczenie własne
Czy z tej sytuacji jest jakieś rozsądne wyjście? Czekają nas niezwykle burzliwe dni w niemieckiej piłce.