Robert Lewandowski jak Cristiano Ronaldo, Piotr Zieliński przyszłym „sporym wzmocnieniem” Interu. Padło też parę ciepłych słów pod adresami Wojciecha Szczęsnego oraz… Zbigniewa Bońka. To wyniki wywiadu, który przeprowadził Jakub Kłyszejko z TVP Sport z legendą włoskiej piłki. Gianluca Zambrotta podzielił się w nim swoimi opiniami na temat polskich kadrowiczów – byłych i obecnych.
Zaczniemy od końca, bo to właśnie wtedy Włoch wypowiada się na temat naszego kapitana. Uważa on bowiem, że Lewandowski w tym momencie przypomina mu Cristiano Ronaldo. – Lewandowski mimo swojego wieku wciąż jest w stanie robić różnicę. Barcelona to bardzo młody zespół, a on znakomicie się tam odnajduje. Świetnie zaczęli ten sezon w lidze, mają duży potencjał, aby osiągnąć naprawdę dobry wynik. Lewandowskiego pod wieloma względami porównałbym do Cristiano Ronaldo. Obaj mają ogromny głód wygrywania, cały czas świetnie pracują i mogą być przykładem dla młodych zawodników – porównuje Zambrotta.
Faktycznie, patrząc na wiek zawodników i to, że wciąż stanowią o sile swoich zespołów, trzeba się zgodzić z tą opinią. Robert Lewandowski w 4 meczach LaLiga zdobył już 4 gole, a także dorzucił jedną asystę. To bez wątpienia dobry start sezonu dla 36-latka.
Zambrotta podjął się także małego przewidywania przyszłości. O kolejnym z obecnych kadrowiczów w zespole Michała Probierza mistrz świata z 2006 roku powiedział – Myślę, że Zieliński z upływem czasu będzie sporym wzmocnieniem Interu. […] Zieliński ma kilku rywali do miejsca w składzie, ale moim zdaniem jest w stanie sporo dać temu zespołowi. Jak na razie Zielińskiemu nie udało się zadebiutować w barwach Interu. Do Mediolanu przeniósł się z SSC Napoli, gdzie przez osiem lat stanowił o sile zespołu. Jako Polacy liczymy, że słowa Zambrotty będą prorocze.
Zambrotta nie zapomniał o Wojciechu Szczęsnym i Zbigniewie Bońku
Włoch postanowił, że podczas wywiadu zajmie swoje stanowisko w sprawie Wojciecha Szczęsnego. Polski bramkarz po długich latach spędzonych w Juventusie zakończył karierę piłkarza. Z pewnością ogromną rolę odegrała tutaj postawa włoskiego klubu. Zambrotta także był piłkarzem Juve, w którego barwach rozegrał prawie 300 spotkań, więc to jasne, że śledzi poczynania swojego byłego pracodawcy – Byłem bardzo zaskoczony, bo Szczęsny to wybitny bramkarz i przez lata był bardzo ważnym zawodnikiem Juventusu. Trzeba uszanować jego decyzję. Nie chcę odnosić się do samej decyzji klubu, ponieważ nie wiem do końca, jak wszystko wyglądało w środku. To świetny zawodnik i jestem rozczarowany, że nie będzie nadal bronił bramki Juventusu. Gdybym to ja miał podejmować decyzję, zrobiłbym wszystko, aby Szczęsny został. Nie tylko teraz, lecz też na kolejne lata. Był jednym z najlepszych bramkarzy w historii klubu.
Jeszcze jednym Polakiem, o którym Zambrotta wspomniał, był Zbigniew Boniek. Było to wynikiem pytania o to, z czym kojarzy mu się polski futbol. 46-latek odpowiedział tak – Jeżeli chodzi o polskich piłkarzy, których wspominam, na pierwszym miejscu muszę powiedzieć o Zbigniewie Bońku. Osiągnął wiele sukcesów, na mistrzostwach świata oraz w Juventusie. Do dziś wspominam świetny duet z Michelem Platinim. Na koniec tej wypowiedzi postanowił wspomnieć o obecnych piłkarzach reprezentacji Polski, czyli wspomnianych Lewandowskim, Zielińskim, a dodatkowo także Nicoli Zalewskim. Nie powinno to dziwić, wszak występuje on we włoskiej AS Romie. A może dlatego, że Zambrotta jest ogromnym fanem reprezentacji Polski i wspominał o Zalewskim, ze względu na jego dobre występy w ostatnim czasie? Może kiedyś się do tego przyzna.