Letnie okienko transferowe w Bundeslidze zostało zamknięte. W minionych tygodniach emocjonowaliśmy się wieloma ciekawymi sagami transferowymi, a na niemieckie boiska zawitała spora grupa intrygujących graczy. Postanowiliśmy ułożyć subiektywny ranking najciekawszych transferów letniego okienka w Bundeslidze. Słowo subiektywny będzie tutaj kluczowe, bowiem wybór bazuje na połączeniu wrażeń z dwóch pierwszych kolejek sezonu 2024/25 i przeczuciu co dany transfer może dać drużynie, która go przeprowadziła.
11. Lutsharel Geertruida
RB Lipsk zapłacił Feyenoordowi 20 mln euro za prawego obrońcę reprezentacji Holandii. 24-latek ma zastąpić Mohameda Simakana. To właśnie kwestia nagłego zastąpienia innego zawodnika w samej końcówce okienka ograniczyła rozgłos względem zaskakującego ruchu Lipska. Sytuacja jest o tyle ciekawa, że Geertruida na początku czerwca łączony był z takimi klubami jak Liverpool czy Tottenham i spekulowano, że Feyenoord zgodzi się na oferty rzędu 30 mln euro. Holender w barwach drużyny z Rotterdamu zagrał w 198 meczach, w których zdobył 24 gole i zanotował 11 asyst. Przenosiny do Bundesligi powinny pomóc rozwinąć jego potencjał.
10. Pascal Groß
Potencjał na lidera środka pola Borussii Dortmund, co pokazał już na starcie sezonu. W naszym podsumowaniach kolejek wspomnieliśmy, że może być dla BVB tym, kim dla Bayeru Leverkusen został Granit Xhaka. Faktem jest, że finalista Ligi Mistrzów ściągnął 33-latka, ale w każdym ze spotkań — wliczając w to mecz Pucharu Niemiec, należał do grona najlepszych na boisku. Serwis sofascore wystawił mu najwyższą średnią not pomeczowych z wszystkich graczy BVB i 5. najwyższą z wszystkich piłkarzy Bundesligi.
9. Waldemar Anton
Na starcie sezonu jeden z najlepszych piłkarzy Borussii Dortmund, która nie zachwyca w ofensywie, ale zarazem nie straciła jeszcze ligowego gola. Klasę Antona widać nie tylko w poprawie gry defensywnej BVB, ale także przy rozczarowującej grze linii obrony VfB Stuttgart na starcie sezonu. Jedyne, do czego możemy się doczepić, to wiek zawodnika. Waldemar Anton ma 28 lat, więc trudno nazwać go perspektywicznym wzmocnieniem.
8. Tim Kleindienst
Borussia Mönchengladbach poszukiwała zawodnika, który będzie robił różnicę. W ubiegłym sezonie najskuteczniejszy napastnik w drużynie — Alassane Plea strzelił ledwie 7 goli. Rozwiązaniem miał zostać Tim Kleindienst, mający za sobą bardzo dobry sezon w barwach 1. FC Heidenheim. Wydaje się, że 29-latek idealnie spełnia oczekiwania. Na starcie sezonu pokonywał bramkarzy Bayeru Leverkusen oraz VfL Bochum. Kleindienst jest przez nas oceniany wysoko, bowiem jego transfer od początku odgrywa kluczową rolę dla gry Źrebaków.
7. Maximilian Beier
Borussia Dortmund zdołała wykupić z Hoffenheim jednego z najciekawszych dostępnych na niemieckim rynku napastników. 28.5 mln euro wydaje się rozsądną inwestycją. Jesteśmy przekonani, że przed Beierem wielka kariera, a kibice BVB będą mieć jeszcze sporo frajdy, obserwując jego grę. Musimy w tym momencie zapalić jednak gwiazdkę, pod którą zauważymy, że korzyści z 21-latka na starcie sezonu nie są duże. Nie jest to absolutnie transfer, który od początku potwierdza swoją słuszność. Zakładamy jednak, że Beier w końcu odpali i potwierdzi, że warto było robić czystkę wśród napastników, by znaleźć miejsce dla piłkarza pozyskanego z Hoffenheim.
6. Ermedin Demirovic
Prawdopodobnie najważniejszy letni transfer wicemistrza Niemiec. Z bardzo dobrej strony zaprezentował się w Augsburgu, podczas ligowego debiutu dla VfB Stuttgart potrzebował ledwie kilkudziesięciu sekund, by strzelić piękną bramkę. Bośniak powinien być kluczowym zawodnikiem drużyny Sebastiana Hoeneßa, która na starcie rozgrywek 2024/25 ma jednak problemy ze skutecznym punktowaniem.
5. João Palhinha
Transfer hitowy? Jak najbardziej! Bayern Monachium od dawna miał chrapkę na Portugalczyka i w końcu udało mu się wyciągnąć piłkarza z Fulham. Mamy jednak sporą wątpliwość, czy Vincent Kompany rzeczywiście potrzebował 29-latka? Na starcie sezonu stawia przecież na Aleksandara Pavlovicia, a opcji w środku pola wbrew pozorom ma kilka. Palhinha wchodził na ostatnie kwadranse spotkań przeciwko Ulm oraz Freiburgowi i uczciwie rzecz ujmując, nie wyglądał szczególnie dobrze. Z oczywistych względów, nie ma sensu stawiać daleko idących wniosków po tak krótkich epizodach. Sam transfer wydaje się bardzo ciekawy.
4. Antonio Nusa
Norweski skrzydłowy uchodził za wielki talent grając w Club Brügge. Wydawało się jednak, że będzie potrzebował czasu, by przeskoczyć na poziom Bundesligi. To, co widzieliśmy po jego krótkich epizodach na niemieckiej ziemi, wystarczy, by widzieć w nim kolejną gwiazdę RB Lipsk, która będzie warta kilkadziesiąt milionów euro. 19-latek zapewnił swojej nowej drużynie zwycięstwo przeciwko Bochum, a jego wejście z ławki przeciwko Bayerowi Leverkusen zakończyło się pierwszą porażką Aptekarzy od półtora roku. Dlatego właśnie spodziewamy się, że Norweg okaże się transferowym strzałem w okolicach dziesiątki.
3. Serhou Guirassy
Absolutnie topowy zawodnik poprzedniego sezonu. Gdybyśmy mieli pewność, że w Borussii Dortmund zagra tak jak w VfB Stuttgart, miałby pewne pierwsze miejsce. Niestety, BVB ogarnęły wątpliwości czy w ogóle przystępować do finalizacji transferu. Gwinejczyk walczy bowiem z problemami zdrowotnymi i omija początek rozgrywek 2024/25. Wierzymy, że wróci w wysokiej formie, ale na ten moment jest bohaterem jednego sezonu, który zmienił drużynę i tak naprawdę dopiero wraca do treningów. Może będzie piekielnie ważne wzmocnienie Borussii Dortmund, ale zdecydowanie mniej pozytywny scenariusz także jest realny.
2. Aleix García
Chcieliśmy napisać w tym momencie „mocno nieoczywisty wybór”, ale czy dwukrotny reprezentant Hiszpanii, który trafia do drużyny mistrza Niemiec to rzeczywiście ktoś, kogo obecność w tego zestawieniu powinna dziwić? 27-latek oficjalnie nie zaliczył jeszcze gola ani asysty. Czuć jednak, że drzemie w nim ogromny potencjał. Potrafi bardzo dobrze egzekwować stałe fragmenty gry, jest pracowity w środku pola, kreatywny. Z wszystkich letnich transferów Leverkusen ten szczególnie przykuł naszą uwagę. W perspektywy dalszej części sezonu Aleix powinien stać się ważnym graczem pierwszej jedenastki Bayeru.
1. Michael Olise
22 lata, za sobą świetny sezon na boiskach Premier League, znakomity udział w igrzyskach olimpijskich i powołanie do kadry seniorskiej Francji na horyzoncie. Michael Olise ma wiele atutów, by uznać go za bohatera najciekawszego transferu wakacji. Co więcej, od początku widać w nim zawodnika o dużym potencjale. Typ gwiazdy, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Bayern Monachium co prawda prezentuje się mocno poniżej oczekiwań, ale Francuz należy do grona najlepszych wśród podopiecznych Vincenta Kompany’ego. Jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, powinien to być jeden z tych graczy, od których już niedługo będzie ustalać się pierwszą jedenastkę.