W ośmiu meczach aż pięć zwycięstw, inaczej mówiąc tyle ile przez blisko 3/4 rundy zasadniczej w poprzednim sezonie ligowym. Ślepsk Malow Suwałki rozpoczął rozgrywki 22/23 w świetnym stylu i tę grę naprawdę da się lubić.
- Sezon 21/22: pięć zwycięstw po osiemnastu meczach.
- Sezon 22/23: pięć zwycięstw po ośmiu meczach.
Trener Kwapisiewicz spokojnie buduje sobie drużynę, która ma swój własny styl. Mózgiem tego stylu jest Argentyńczyk Matias Sanchez. Przed rozpoczęciem sezonu wiele dobrych słów mówiło oraz pisało się o tym rozgrywającym. Ten po nieco ponad miesiącu zasłużył na pochwałę, ponieważ w tym czasie mógł nas do nas przekonać:
Matias Sanchez
- 26 lat, rozgrywający
- 173 cm wzrostu
Coraz lepiej wygląda Bartosz Filipiak, który w miniony piątek rozegrał jedno ze swoich najlepszych spotkań w ostatnim czasie. Liderem w przyjęciu jest natomiast Paweł Halaba, który w swoim drugim roku w Suwałkach czuje się dobrze, a co najważniejsze jest zdrowy! Do środka zespołu również nie mamy prawa się przyczepić, ponieważ do jakości pary Takvam – Sapiński mogliśmy już wcześniej się przyzwyczaić. I ten duet również polubić:
Andreas Takvam
- W Suwałkach od 2019 roku.
Cezary Sapiński
- W Suwałkach od 2017 roku.
Nowy Ślepsk trenera Kwapisiewicza należy przede wszystkim chwalić, ponieważ mało kto mógł spodziewać się, że po ośmiu meczach nowego sezonu drużyna z województwa podlaskiego będzie w tabeli ligowej wyżej od m.in Grupa Azoty ZAKS-y Kędzierzyn-Koźle, Projektu Warszawa czy PGE Skry Bełchatów.
Co będzie dalej? Czas pokaże, ale chwaląc – zasłużenie – ekipę z Nysy należy pamiętać również o Ślepsku, ponieważ w cieniu drużyny Daniela Plińskiego wykręcają wynik, z którego każdy fan klubu zarządzanego przez Wojciecha Winnika ma prawo być bardzo dumny.
Autor: Jakub Balcerzak
Kibiców siatkówki zapraszamy na Merytoryczne Forum Siatkarskie.