_09_(cropped).jpg){kind=link}
Sergio Ramos dokładnie za dwa miesiące świętować będzie swoje 39. urodziny. Doświadczony hiszpański defensor nadal chce sprawdzać się na murawie, chociaż od kilku miesięcy pozostaje bez klubu. Wkrótce powinien jednak zostać oficjalnie przedstawiony jako nowy gracz… CF Monterrey.
Sergio Ramos kontra Mateusz Bogusz
Były zawodnik Realu Madryt, PSG i Sevillii trafi do ligi, w której najcenniejszym graczem jest Mateusz Bogusz. Reprezentant Polski dołączył w ostatnim czasie do CD Cruz Azul. Istnieje realna szansa, że 19 marca 2025 roku dojdzie do pojedynku Bogusza z Ramosem, co do niedawna wydawało się abstrakcyjnym scenariuszem.
Jak wskazuje César Luis Merlo, Hiszpan skusił się na roczną umowę, a ważnym argumentem po stronie meksykańskiej drużyny była perspektywa gry podczas tegorocznych Klubowych Mistrzostw Świata. Sergio Ramos ma w najbliższym czasie sfinalizować testy medyczne, po których angaż 38-latka zostanie potwierdzony. Oczywiście, weteran z miejsca stanie się zawodnikiem o jednej z najwyższych pensji w lidze (a może nawet najwyższej?). O ile czynnik sportowy miał bowiem spore znaczenie, o tyle Ramos w ostatnich dniach twardo negocjował warunki kontraktu. CF Monterrey w końcu przekonało środkowego obrońcę, a liga meksykańska w krótkim odstępie czasu może świętować kolejny hit transferowy.
Sergio Ramos urodził się 30 marca 1986 roku w Camas w Hiszpanii. Swoją piłkarską przygodę rozpoczął w Sevilli, gdzie w 2004 roku zadebiutował w pierwszym zespole. Już rok później wpadł w oko przedstawicielom Realu Madryt. W zespole Królewskich szybko stał się kluczowym graczem, znanym z agresywnego stylu gry, doskonałego czytania gry i umiejętności przywódczych. Pełnił rolę kapitana drużyny przez wiele lat. Strzelił także wiele ważnych goli, w tym pamiętne gole w finałach Ligi Mistrzów. W 2021 roku, po 16 latach w Realu Madryt, przeniósł się do francuskiego PSG, jednak jego pobyt w Paryżu był naznaczony kontuzjami. Po epizodzie z paryskim zespołem powrócił do Sevilli, w której spędził cały sezon 2023/24, będąc podstawowym zawodnikiem. Po wypełnieniu kontraktu nie związał się z żadną nową drużyną, aż do pojawienia się oferty z Meksyku.