Prezydent Kenii: W finale Mundialu zagrał afrykański zespół

William Kipchirchir Samoei arap Ruto. Jeśli nigdy nie słyszeliście tego nazwiska, prawdopodobnie obca jest Wam osoba aktualnego prezydenta Kenii. 56-letni polityk okazał się wielkim miłośnikiem piłki nożnej. Założył się nawet z żoną, że mistrzem świata zostanie afrykański zespół. Co ciekawe, jego zdaniem wygrana była bardzo blisko…

REKLAMA
źródło: twitter/WilliamsRuto

Zaraz, zaraz… Jaki afrykański zespół grał w finale?

Zdaniem Pana Ruto, piłkarze reprezentacji Francji reprezentują społeczność Afryki. Jest to oczywiście jawne nawiązanie do korzeni części graczy, które sięgają „Czarnego Lądu”. Finalnie „afrykańska Francja” przegrała z Argentyną, ale prezydent Kenii i tak podziękował zawodnikom za godne reprezentowanie jego kontynentu. Jednocześnie, wskazał, że poszczególne postacie kadry Trójkolorowych są tak naprawdę afrykańskimi zawodnikami.

źródło: twitter/WilliamsRuto

William Ruto postawił przed reprezentacją Kenii zadanie awansu na Mundial 2030

Kenia jest także poważnie zainteresowana współorganizacją Pucharu Narodów Afryki w 2027 roku. Co więcej, do tego czasu w każdej tamtejszej wiosce i mieście zbudowane zostaną boiska, a prezydent zapowiedział gruntowne reformy i „stworzenie kenijskiego futbolu od zera”. Ruto stwierdził, że gospodarka jego kraju powinna nastawić się na zmonetyzowanie futbolu. Jego zdaniem, jeśli w kraju zostaną zbudowane warunki do rozwoju piłkarzy, w Kenii pojawią się ogromne pieniądze i cały kraj się wzbogaci.

Prezydent Kenii jest szaleńcem, czy wizjonerem, który może zbudować afrykańską potęgę piłkarską? Z grzeczności nie zasugerujemy odpowiedzi na pytanie. Widać jednak, że chciałby, aby zrobiło się wokół niego głośno. Nazywanie Francji drużyną z Afryki jest raczej zamierzonym pomysłem, który sprawi, że Ruto trafi na nagłówki serwisów piłkarskich.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,599FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ