Czwartkowy wieczór przyniósł niespotykaną dotychczas sytuację — aż cztery polskie kluby rozegrały swoje spotkania w europejskich pucharach. Przyćmiło to nieco występy polskich piłkarzy, spośród których kilku pokazało się z dobrej strony. Na listę strzelców wpisali się Karol Świderski i Piotr Parzyszek. Szansę na debiut otrzymał młody Kacper Potulski, a w bramce Bologny ponownie znakomicie spisał się Łukasz Skorupski.
Gol Świderskiego, gol Parzyszka
Karol Świderski zdobył jedyną bramkę dla Panathinaikosu w przegranym 1:2 meczu z Go Ahead Eagles w Lidze Europy. Reprezentant Polski rozegrał 67 minut, oddał trzy strzały (jeden celny) i miał współczynnik xG na poziomie 0,70. Zanotował też dwa kluczowe podania, ale nie wystarczyło to, by uchronić greckiego zespołu przed stratą punktów.
W Lidze Konferencji na listę strzelców wpisał się Piotr Parzyszek. Napastnik KuPS trafił do siatki w 74. minucie meczu z Dritą (1:1). W zaledwie 32 minuty na boisku zdołał oddać celny strzał, który przyniósł bramkę. Polak zebrał bardzo dobre recenzje i zakończył mecz z notą Sofascore 7.6 – najwyższą w drużynie.
Debiut Kacpra Potulskiego
17-letni Kacper Potulski z Mainz otrzymał szansę gry w meczu fazy grupowej Ligi Konferencji przeciwko Omonii Nikozja (1:0). Polak spędził na murawie 64 minuty, imponując spokojem i dokładnością podań – zanotował 86% celności (38/44). Choć nie miał udziału przy bramce, pokazał się z solidnej strony, notując cztery interwencje w defensywie i trzy udane długie podania. Niemieckie media jednoznacznie oceniły występ młodego Polaka jako udany, wydaje się, że dał jasny sygnał, by brać go pod uwagę także w spotkaniach Bundesligi. Co ciekawe, jak wylicza OptaJakub — Oskar Pietuszewski i Kacper Potulski okazali się najmłodszymi polskimi piłkarzami występującymi w podstawowym składzie w europejskich pucharach od sezonu 1992/93.
Niewiele napisać możemy o występie polskiego duetu z FC Porto. Jakub Kiwior w meczu przeciwko Crvenej zvezdzie odpoczywał. Jan Bednarek opuścił murawę w przerwie (portugalska drużyna miała problemy, trener zdecydował się wpuścić nominalnego środkowego pomocnika za polskiego obrońcę). Ostatecznie Porto wygrało 2:1 po golu z 89. minuty.
Udany występ w wygranym 2:0 starciu z Feyenoordem zanotował Matty Cash. Reprezentant Polski spędził na murawie 86 minut, wygrał 4 pojedynki i zanotował 35/37 celnych podań. Aston Villa w obecnej edycji Ligi Europy ma komplet 6 punktów, nie straciła jeszcze gola.
Skorupski znów ratuje Bolognę
Najwięcej pochwał zebrał jednak Łukasz Skorupski. Polski bramkarz Bologny, mimo upływu lat, wciąż jest filarem drużyny w europejskich pucharach. Media włoskie zgodnie podkreślały jego znakomitą dyspozycję w starciu z Freiburgiem. Sky Italia uznało go za MVP meczu, przyznając mu notę 8, podczas gdy La Gazzetta dello Sport i Sportmediaset oceniły go na 7 – najwyżej w zespole. Skorupski kilkukrotnie ratował zespół przed stratą gola.