Jak podaje SkySports — BVB kusi 18-letniego Yusufa Demira przenosinami do Dortmundu. Największym argumentem za tym transferem jest fakt, że podobno 18-letni zawodnik nie jest zadowolony z tego, jak potraktowała go Barcelona i w związku z tym chce w najbliższym czasie zmienić swoje otoczenie. W walkę o jego usługi wchodzą również inne zespoły z Bundesligi.
Sytuacja Yusufa w Blaugranie
Yusuf został latem wypożyczony z Rapidu Wiedeń do Barcelony za kwotę pół miliona euro. Jego umowa została skonstruowana w ten sposób, że jeśli zawodnik rozegra 10 spotkań w pierwszej drużynie Barcy, klub będzie miał obowiązek wykupienia go. Wówczas uruchomi się klauzula transferowa w wysokości 10 mln euro, którą będzie musiał pokryć klub z Barcelony. Tylko że FC Barcelona nie byłaby sobą, gdyby nie zagmatwała wszystkiego po drodze. Yusuf został ściągnięty z myślą występowania w głównej mierze w drugim zespole. Niespodziewanie jednak do drużyny wdarła się plaga kontuzji, przez co zarówno trener Ronald Koeman, jak i teraz Xavi, korzystali z Yusufa Demira w spotkaniach pierwszego zespołu. I tym o to sposobem młodemu piłkarzowi pozostał jeden mecz do rozegrania, by aktywować klauzulę jego kupna przez Barcelonę.
Problem w tym, że klub z Katalonii nie może sobie pozwolić na taki wydatek finansowy, ponieważ przeszkodziłoby im to m.in. w zaplanowanych ruchach podczas zimowego okienka. Absurdalna sytuacja, czyż nie? Teraz Yusuf nie gra pod przykrywką problemów żołądkowych, wcześniej mówiło się o braku sympatii ze strony Xaviego do jego osoby, ciekawe co będzie jutro. Blokowanie rozwoju chłopaka przez niekompetencję zarządu — inaczej się tego nie da nazwać. Co wymyśliła genialna Barcelona? Ano, że będą próbowali się dogadać z Rapidem o usunięcie klauzuli, ponieważ nie chcą wydawać 10 mln euro, ale żeby było zabawniej, dalej chcą współpracować z Demirem. To brzmi tak abstrakcyjnie, że ciężko w to uwierzyć. O takich rzeczach myśli się wcześniej droga Barcelono. Ręce opadają.
Pozostaje kilka opcji na rozwiązanie sytuacji. Pierwsza — jakimś cudem Rapid zgodzi się na usunięcie klauzuli. Druga — wypożyczenie zostanie skrócone przez Barcelonę i chłopak wróci do Wiednia, a następnie zmieni klub. Trzecia — do końca sezonu nie zagra w pierwszym zespole Barcelony. I ta druga wydaje się najbardziej prawdopodobna.
Zainteresowanie z Niemiec. Dlaczego akurat BVB?
Sytuację Yusufa w Blaugranie chcą sprytnie wykorzystać kluby z Niemiec. Kto jest zainteresowany? Wymienia się takie ekipy, jak Bayer Leverksuen, Eintracht Frankfurt czy Borussię Dortmund. Dlaczego akurat w BVB upatrywałbym największą szansę na powodzenie? Demir w Borussii idealnie wręcz wpisałby się w kanon młodego i utalentowanego piłkarza, czyli byłby to typowy skauting Dortmundu. Jemu jest potrzebna gra i spokojne miejsce do rozwoju. Takim miejscem wydaje się być boisko na Signal Iduna, gdzie aktualnie potrzebują świeżości i przebojowości, co może im dostarczyć właśnie Yusuf Demir. W gruncie rzeczy obie strony by na tym skorzystały.