RB Lipsk oficjalnie sfinalizował jeden z najciekawszych transferów letniego okienka w Bundeslidze. Nowym zawodnikiem drużyny prowadzonej przez Marco Rose został 20-letni Xavi Simons, który został wypożyczony z PSG. Holender od dawna uchodzi za wielki talent, a świetny ubiegły sezon w barwach PSV Eindhoven pozwala wierzyć, że jest w stanie stać się piłkarzem najwyższej klasy.
Oczywiście, Lipsk dokonał nieperspektywicznego wzmocnienia. PSG chce ograć zawodnika w Bundeslidze, jednak nie pozostawiło RB możliwości przejęcia kontraktu pomocnika. Opcja kupna nie została wpisana w umowę wypożyczenia. W klubie uznali jednak, że Simons może dać doraźnie tak wielkie korzyści, że warto skorzystać z możliwości. Dyrektor sportowy Max Eberl przyznał, że jest zadowolony z pozyskania Xaviego, którego uważa za „absolutnie wielki talent” i jednego z najlepszych piłkarzy w swoim wieku. Co ciekawe, to drugi tego typu ruch Lipska. Wcześniej wypożyczono 20-letniego Fábio Carvalho z Liverpoolu. W jego przypadku RB również nie ma szans na wykupienie zawodnika.
Xavi Simons stanie przed szansą pokazania swojego talentu w mocniejszej lidze niż holenderska
Jeśli sprawdzi się w RB Lipsk — wróci do Paryża, ale już nie jako zdolny nastolatek, a potencjalny lider zespołu. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na rozsądnie prowadzoną karierę zawodnika. Najpierw wypromowano jego wizerunek — będąc w Barcelonie, trafiał na nagłówki serwisów sportowych, mimo że przecież nie grał w pierwszym zespole. Potem odszedł do PSG, a gdy i tam nie miał większej szansy na regularne występy, wylądował w PSV Eindhoven. Gra w RB Lipsk będzie jeszcze poważniejszym wyzwaniem. Będziemy mocno zdziwieni, jeśli Xavi Simons nie będzie jednym z najciekawszych młodych piłkarzy Bundesligi w sezonie 2023/24. Środek pola Simons – Olmo – Baumgartner – Carvalho zapowiada się wręcz intrygująco.