Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Luquinhas będzie ponownie występował w barwach warszawskiej Legii. Filigranowy Brazylijczyk został wypożyczony do końca sezonu 2024/25. Legioniści zapewnili sobie także opcję pierwokupu 27-latka.
Po raz pierwszy Luquinhas dołączył do stołecznego klubu latem 2019 roku
Do Polski trafiał jako szerzej nieznany piłkarz, ale bardzo szybko przekonał do siebie kibiców z Łazienkowskiej. Dał się poznać przede wszystkim jako zawodnik z ponadprzeciętnymi umiejętnościami technicznymi i znakomitym dryblingiem. Robił przewagę w pojedynkach jeden na jeden i z tego powodu był najczęściej faulowanym piłkarzem w Ekstraklasie. Podczas trzech lat pobytu w Warszawie rozegrał 110 meczów, w których zanotował 12 bramek i 18 asyst. Z Legią dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo Polski, ponadto w sezonie 2019/20 wybrano go najlepszym pomocnikiem ligi.
W lutym 2022 roku New York Red Bulls wyłożyło na stół 3.2 mln euro, które przekonało Dariusza Mioduskiego i spółkę do sprzedaży brazylijskiego gracza. W USA występował przez dwa lata, by następnie wrócić do ojczyzny, do Fortalezy. I to właśnie stamtąd Luquinhas trafia w ramach transferu czasowego do Legii. Ubiegły sezon nie był bowiem dla niego zbytnio udany – zanotował ledwie 229 minut.
– Jestem bardzo szczęśliwy, że ponownie zostałem piłkarzem Legii. Wróciłem do swojego domu i do miejsca, w którym przeżyłem jedne z najlepszych chwil w moim życiu. Wracam będąc tą samą osobą, którą zapamiętali kibice. Po upływie tych 2,5 lat czuję się jednak lepszym piłkarzem, z większym doświadczeniem. Mam w sobie większą sportową złość, aby przywrócić Legii tytuł mistrza Polski. Bardzo tęskniłem za Legią, która była cały czas była obecna w moim życiu. Zrobię wszystko, aby pomóc drużynie w odzyskaniu tytułu. To mój cel numer jeden, bo wiem, jak ważne jest mistrzostwo Polski dla klubu i dla kibiców – mówi Brazylijczyk.
To już trzeci nabytek warszawiaków przed zbliżającymi się rozgrywkami 2024/25. Wcześniej Legia potwierdziła zakontraktowanie Claude Goncalvesa oraz Kapcra Chodyny.