Dušan Kuciak podpisał nowy kontrakt z Rakowem Częstochowa, który będzie obowiązywać do końca czerwca 2025 roku. Pozornie niepozorna informacja przedstawiona klub z województwa śląskiego może okazać się cenną wskazówką dotyczącą kadry Medalików na sezon 2024/25. Dotychczas wydawało się bowiem, że słowacki bramkarz jest skazany na odejście z Rakowa. Skoro działacze zdecydowali się na kontynuację współpracy, prawdopodobnie nie powinniśmy spodziewać się transferu nowego golkipera.
Miło nam poinformować, że podpisaliśmy kontrakt z Dušanem na kolejny sezon. Od momentu przyjścia do nas miał pozytywny wpływ na naszą szatnię i wykazywał się profesjonalizmem na najwyższym poziomie. Ponieważ jego kontrakt dobiegał końca, byliśmy zdeterminowani, aby go zatrzymać. Dušan nie tylko doda sporo doświadczenia do naszej ekipy bramkarzy, ale także będzie mentorem dla młodszych zawodników na jego pozycji – stwierdził dyrektor sportowy, Samuel Cárdenas.
Czy Kuciak będzie jedynką w bramce Rakowa Częstochowa?
Oczywiście, taki scenariusz wydaje się niemalże niemożliwy. Weteran wydaje się jednak dobrym kandydatem na zmiennika. Zakładamy w ciemno, że bluzę z numerem jeden założy w takiej sytuacji Muhamed Sahinovic. Kacper Trelowski, Jakub Rajczykowski oraz Jakub Mądrzyk prawdopodobnie trafią na kolejne wypożyczenia do drużyn, w których mogliby regularnie grać. Kuciak nie będzie robił problemów z rolą rezerwowego bramkarza, a zarazem powinien gwarantować solidny poziom, gdy okaże się potrzebny. Inne scenariusze byłyby zaskakujące i oznaczały odesłanie wszystkich zakontraktowanych bramkarzy, włącznie z Sahinoviciem. Bośniak jedynką, Słowak jego zmiennikiem, reszta ogrywa się i czeka na lepszy moment. Czy tak rzeczywiście będzie? Przekonamy się już za kilka tygodni.
Jestem bardzo wdzięczny za możliwość kontynuowania kariery w barwach Rakowa. Nie mogę doczekać się współpracy z trenerem Markiem Papszunem. W zeszłym sezonie nie udało nam się osiągnąć celu, dlatego tym bardziej zależy mi, żebyśmy w tym sezonie razem osiągnęli sukces. Mam swoje cele, ale nie chcę o nich mówić głośno. Chcę wykorzystać moje doświadczenie dla dobra Rakowa i pomagać drużynie w rozwoju, bo dla mnie drużyna zawsze jest najważniejsza — powiedział Dušan Kuciak.