Polscy dziennikarze już grzeją klawiatury, by tworzyć artykuły łączące Marka Papszuna i Ajax Amsterdam. Holenderski klub po serii katastrofalnych wyników stracił cierpliwość do swojego dotychczasowego szkoleniowca. Maurice Steijn przepracował jedynie 11 spotkań w roli trenera Ajaxu, jednak postawa jego podopiecznych tak bardzo odbiegała od oczekiwań, że dalsza współpraca nie miała żadnego sensu. Przedostatnia drużyna tabeli Eredivisie potwierdziła oficjalnie, że klęska z Utrechtem była pożegnalnym spotkaniem ze Steijnem na ławce trenerskiej.
Jan van Halst: W ostatnich miesiącach pracowaliśmy razem bardzo intensywnie i profesjonalnie, ale wyniki sportowe i rozwój zespołu pozostawały w tyle. Dlatego dzisiaj ponownie usiedliśmy razem. Sam Maurice również wyraził wątpliwości, czy nadal jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że lepiej będzie się rozstać. Hedwiges Maduro przejmie na razie honory.
Maurice Steijn: Dziś rano odbyłem konsultacje z zarządem, a po południu spotkaliśmy się ponownie. Doszliśmy do wniosku, że tak będzie najlepiej dla Ajaxu, choć jest mi strasznie przykro. Każdy, kto mnie zna, wie, że zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, aby przywrócić Ajax do miejsca, do którego ten klub należy. Ale nie udało mi się. Chcę bardzo podziękować kibicom i ludziom, z którymi tutaj pracowałem i mam nadzieję, że Ajax wkrótce znajdzie drogę na szczyt.
Ajax traci trenera, ale czy ma pomysł na jego następcę?
Jak widać, temat został rozegrany bardzo „spokojnie”. Oficjalnie szkoleniowiec nie został zwolniony, po prostu strony doszły do wniosku, że współpraca nie będzie kontynuowana. Kto w takim razie zostanie nowym trenerem Ajaxu i stanie przed trudnym zadaniem ratowania sezonu 2023/24? Holenderskie media sugerują, że zarząd klubu nie jest przekonany do zatrudnienia obcokrajowca. Zachowanie działaczy od dawna jest jednak kuriozalne. W pewnym momencie wydawało się, że idealnym kandydatem jest Peter Bosz, jednak „olano” go i pozwolono, by podjął pracę w PSV Eindhoven — które obecnie demoluje rywali z Eredivisie i zalicza kapitalny początek sezonu. Tak bardzo przebierano w opcjach, że postawiono na trenera, który zaliczył średnią 0.91 pkt na mecz. Johnny Heitinga, któremu bez żalu podziękowano, notował „marne” 2.05 pkt na mecz…
Z listy potencjalnych kandydatów najciekawiej wygląda chyba obecnie były opiekun PSV — Ruud van Nistelrooy, jednak trudno przypuszczać, by zgodził się na pracę w Amsterdamie. Rozwiązania są więc dwa. Albo działacze odważą się zaufać obcokrajowcowi, albo postawią na kogoś mocno anonimowego. Hedwiges Maduro? Tak, 38-latek ma tak ubogie trenerskie CV, że absolutnie nie odrzucamy możliwości, by na dłużej pozostał na stanowisku szkoleniowca Ajaxu.