Dzisiejszej nocy na parkietach NBA działo się naprawdę wiele. Jeremy Sochan zdobył 31 punktów i poprowadził San Antonio Spurs do zwycięstwa 116-100 nad Portland Trail Blazers. James „System” Harden zdobył triple-double w kolejnej wygranej Los Angeles Clippers, Devin Booker rzucił fenomenalne 62 punkty, a Jalen Green zdobył 36 punktów i wraz ze swoimi kolegami z Houston Rockets „przejechał się” po Charlotte Hornets. Ale dziś rano nikt nie zwrócił na to uwagi, ponieważ Luka Dončić zdobył dzisiaj najwięcej punktów na parkietach NBA od czasów Koby’ego Bryanta (81 punktów przeciwko Raptors 22.01.2006).
Doncić niesie zespół na swoich barkach
Obie drużyny grają w tym sezonie maksymalnie przeciętnie i nie wydają się być gotowe na fazę playoff. Hawks zastanawiają się, czy wytrade’ować Dejounte Murraya, a Luka Dončić jak co roku nie otrzymał od swojej organizacji wystarczającego wsparcia, przez co często musi wchodzić na wyżyny swoich możliwości, aby Mavericks mogli wygrywać mecze. Tak było i dzisiaj.
Luka świetnie wszedł w mecz. Raz po raz nękał obrońców Atlanty swoimi trójkami po opanowanym do perfekcji stepbacku, rzutami z półdystansu czy wjazdami pod kosz. Słoweniec po pierwszej połowie miał na swoim koncie monstrualne 41 punktów i wyglądał na parkiecie jak bóg koszykówki we własnej osobie. Mimo tego drużyna mistrzów NBA z 2011 roku absolutnie nie rozstrzygnęła meczu po dwóch kwartach. Wynik był remisowy, co oznaczało, że Doncić musi dać z siebie wszystko, aby doprowadzić Mavericks do wygranej. Słoweniec utrzymał tempo i dorzucając kolejne 16 punktów (łącznie 57), dał swojej drużynie 6-punktowe prowadzenie przed ostatnią, najważniejszą kwartą. Dončić nie zamierzał się zatrzymywać, dołożył kolejne 16 punktów, kończąc mecz z ostatecznym dorobkiem 73 punktów zdobywając niemalże połowę punktów swojej drużyny prowadząc ją do zwycięstwa 148-143.
Rekordy Doncicia
Dončić poprzez historyczny występ pobił dzisiejszej nocy kilka rekordów:
- Rekord organizacji jeśli chodzi o liczbę zdobytych punktów.
- Personalny rekord kariery zdobytych punktów w jednym meczu (wcześniej było to 60 „oczek”).
- Rekord organizacji w zdobytych punktach w trakcie jednej połowy (wcześniej należał do Dirka Nowitzki’ego, który zdobył 34 punkty).
- Pierwszy zawodnik, który zdobył więcej niż 60 punktów na minimum 90% True Shooting.
- Czwarta najwyższa liczba punktów zdobytych w jednym meczu NBA (miejsca 1 i 2 należą do Wilta Chamberlaina – lata 1961 i 1962, a miejsce 3. do wspominanego już we wstępie Koby’ego Bryanta).
Co tu dużo mówić, po prostu Luka (Magic) Dončić.
aut. Miłosz Szumierz