Kuriozalna sytuacja w piłkarskiej Hiszpanii. Rubiales obrzucony jajkami

Prezentacja książki „Matar a Rubiales” w Madrycie, która miała być dla byłego prezesa hiszpańskiej federacji piłkarskiej chwilą spokojnego powrotu do życia publicznego, zmieniła się w nieoczekiwany i kuriozalny spektakl. W centrum zamieszania znalazł się Luis Rubiales, a sprawcą incydentu okazał się jego własny wuj – młodszy brat jego ojca, noszący to samo imię i nazwisko.

Luis Rubiales obrzucony jajkami

Wydarzenie miało miejsce na ulicy María de Molina, w eleganckiej przestrzeni przygotowanej pod premierę autobiograficznej książki, w której Rubiales przedstawia swoją wersję wydarzeń dotyczących lat pracy w RFEF oraz skandalu z finału Mistrzostw Świata kobiet w 2023 roku. W pewnym momencie na salę wszedł mężczyzna wyraźnie wzburzony. Krzycząc obraźliwe słowa, rzucił w Rubialesa dwa jajka, które były wymierzone bezpośrednio w byłego działacza. Rubiales zdołał uniknąć uderzenia, a napastnik został szybko obezwładniony i przekazany policji. Jak się później okazało, agresorem był jego wuj.

REKLAMA

Luis Rubiales to postać doskonale znana w hiszpańskim i europejskim środowisku piłkarskim. Były prezes Królewskiej Hiszpańskiej Federacji Piłki Nożnej (RFEF) oraz jeden z wiceprezydentów UEFA we wrześniu 2023 roku zrezygnował ze stanowiska po skandalu związanym z niechcianym pocałunkiem Jenni Hermoso podczas ceremonii wręczenia nagród po finale Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej Kobiet 2023. Otrzymał wówczas trzyletni zakaz pełnienia jakichkolwiek funkcji związanych z piłką nożną. 3 kwietnia 2024 roku został zatrzymany w Madrycie w ramach śledztwa dotyczącego możliwych nadużyć i korupcji przy przeniesieniu Superpucharu Hiszpanii do Arabii Saudyjskiej.

Według informacji podanych przez media, konflikt w rodzinie Rubialesa trwa od czasu skandalu z Jennifer Hermoso. Wuj, mieszkający razem z babcią byłego prezesa, uważa, że to właśnie jego siostrzeniec doprowadził do rozłamu rodzinnego i publicznego wstydu. Wypowiedzi napastnika po aresztowaniu utrzymane były w podobnym tonie – wskazywał Rubialesa jako główne źródło problemów. Sam Rubiales po krótkim zamieszaniu postanowił kontynuować spotkanie. W rozmowie z dziennikarzami powiedział, że najbardziej obawiał się o bezpieczeństwo obecnych – wśród nich była kobieta w ciąży i kilkoro dzieci. Atak jajkami bagatelizował, zaznaczając, że tego typu gesty nie robią już na nim większego wrażenia.

Mimo skandalu prezentacja książki odbyła się, ale całe wydarzenie pokazuje, jak głębokie i trudne konsekwencje – zarówno publiczne, jak i prywatne – niesie za sobą sprawa, która na długo zaważyła na jego życiu.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    141,354FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ