Koniec sezonu Edena Hazarda. Co dalej z Belgiem w Realu Madryt?

Eden Hazard przejdzie kolejną operację prawej kostki. Tym razem celem ma być usunięcie z niej tytanowej płytki, która ma przeszkadzać Belgowi w codziennym funkcjonowaniu i treningach. Oznacza to jednak dla niego koniec sezonu.

REKLAMA

Kolejna operacja

Będzie to już trzecia operacja prawej kostki Belga ogółem, a druga gdy jest zawodnikiem Realu Madryt. Hazard zmaga się z jej urazami od 2017 roku. Już wtedy jego kostkę wzmocniono tytanową płytką. Problem jednak wrócił dwa lata później. Wówczas przy pierwszym urazie zdecydowano się na leczenie zachowawcze. Kiedy jednak to nie pomagało, Belg przeszedł kolejną operację. Podczas niej wszczepiono mu nową tytanową płytkę, która miała ostatecznie zlikwidować problem.

Do tego jednak nie doszło, a już rok temu mówiło się, że Hazard rozważa usunięcie owej płytki z kostki. Nie zgadzał się jednak na to Real Madryt, który uważał, że nie jest to żadne rozwiązanie. Belg jednak nie odpuszczał i w końcu postawił na swoim. Wpływ na to ma przebieg tego sezonu. Ancelotti rzadko stawia na Hazarda, żeby nie powiedzieć, że w ogóle. Nie cieszy się on zaufaniem Włocha i ostatni raz pojawił się na boisku na 5 minut w meczu z Deportivo Alaves 19 lutego. Ostatni mecz w podstawowej jedenastce rozegrał 23 stycznia, w meczu ligowym z Elche.

Real Madryt wydał już oficjalne oświadczenie dotyczące tego, że Eden Hazard przejdzie operację. Teoretycznie przerwa po niej powinna trwać około półtora miesiąca. W praktyce jednak wątpliwe jest, aby jeszcze pojawił się w tym sezonie na boisku. Wpływ na to będzie mieć i sama operacja, jak i zaufanie Ancelottiego do Hazarda. Decyzja ta więc wyklucza Belga z końcówki sezonu, jednak jego cel raczej jest inny. Najważniejsze powinno być wrócenie do pełni sprawności do czasu Mistrzostw Świata w Katarze.

Ogromne rozczarowanie

Hazard to prawdopodobnie jeden z najgorszych transferów w historii. Ogromne pieniądze wyłożone na Belga okazały się wyrzuceniem ich w błoto, bowiem ten w żaden sposób nie pomaga klubowi. Często jest kontuzjowany, a kiedy już jest dostępny do gry, to trenerzy nawet nie chcą na niego stawiać. Taka sytuacja miała miejsce, kiedy trenerem był Zidane, jak i teraz kiedy jest nim Ancelotti. Jeżeli już pojawia się na boisku, to widać, że daleko mu do optymalnej formy.

Belg jest problemem Realu Madryt. Przede wszystkim Hazard ma bardzo dużą pensję. Około 21 milionów euro rocznie wydawane jest na zawodnika, o którym ciężko nawet powiedzieć, że jest rezerwowym drużyny. To sprawia, że pozbycie się go z Realu Madryt byłoby niesłychanie trudne. Raczej nikt obecnie nie będzie chciał sprostać jego wymaganiom finansowym. Jakąś opcją jest wypożyczenie, z tym jednak, że Real i tak musiałby dopłacać do jego pensji. Byłoby to więc tylko połowiczne rozwiązanie.

Hazard wolałby zostać w Realu Madryt. Czysto teoretycznie wciąż może wiele od siebie do zaoferowania. Problem w tym, że cierpliwość do niego dawno się skończyła. Operacja, na którą się zdecydował, może mu pomóc, ale nie ma na to żadnej gwarancji. Ciężko pokładać wiarę w powrocie Hazarda do dawnej formy. Wiele jednak wskazuje na to, że Real Madryt będzie na niego skazany aż do końca jego kontraktu, czyli do czerwca 2024 roku.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,596FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ