Kompany nie chciał, ale będzie musiał. 5 wniosków po 7. kolejce Bundesligi

Faworyci wygrywali swoje mecze, Harry Kane wrócił do strzelania, a pierwszy trener stracił pracę. 7. kolejka Bundesligi za nami!

Cierpliwość w Bochum dobiegła końca

1 punkt w 7 kolejkach i ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Bochum w poprzednim sezonie cudem wybroniło utrzymanie (niesamowite baraże z Fortuną Düsseldorf), a następnie szansę dostał Peter Zeidler. Szkoleniowiec nie spełnił oczekiwań, a porażka przeciwko Hoffenheim (1:3) przesądziła o zakończeniu współpracy.

REKLAMA

Dotychczasowi asystenci Markus Feldhoff i Murat Ural tymczasowo przejęli stery pierwszego zespołu, jednak nieoficjalnie działacze rozmawiają z Ursem Fischerem. Szwajcar przez ponad 5 lat prowadził Union Berlin, wprowadził drużynę do Ligi Mistrzów, ale odszedł w listopadzie ubiegłego roku, gdy drużyna nie mogła wydostać się z kryzysu. Jedno jest pewne, w Bochum muszą podejmować odważne decyzje, bo widmo degradacji jest realne. VfL ma graczy, którzy mogliby gwarantować lepsze wyniki, niż te z początku sezonu. Potrzeba jedynie trenera, który zapanuje nad pożarem. Urs Fischer to ciekawa kandydatura.

źródło: Drama In The Final Minutes | TSG Hoffenheim – VfL Bochum 1848 3-1 | Highlights | MD 7 – Bundesliga

RB Lipsk dojrzał? Inna twarz zespołu Marco Rose

RB Lipsk, który bardzo często był obiektem naszej krytyki, ostatnio robi wszystko tak, jak powinien. W meczu przeciwko Mainz udało się zadać dwa szybkie ciosy, które ustawiły resztę spotkania. Lipsk nie bił głową w mur, tylko wszedł frontowymi drzwiami. Następnie oddał inicjatywę rywalowi, który nabijał swoje statystyki podań, strzałów czy posiadania piłki. Jednocześnie zawodnicy Marco Rose wyprowadzali kapitalne kontry. Gdyby tylko Benjamin Šeško nie prezentował skandalicznie słabej skuteczności, mecz mógłby się skończyć pogromem.

Poczekamy z pochwałami, ale gdyby rzeczywiście Lipsk dojrzał i nauczył się po prostu punktować rywali, mógłby powalczyć o czołowe lokaty. Pytanie, czy lada moment nie będzie kolejnej szokującej wpadki?

źródło: Xavi Strikes Early On | 1. FSV Mainz 05 – RB Leipzig 0-2 | Highlights | MD 7 – Bundesliga 2024/25

João Palhinha doczekał się swojej szansy

Bayern Monachium zapłacił potężną kwotę za piłkarza, z którego usług Vincent Kompany nie chciał korzystać. Portugalczyk przegrywał rywalizację z Aleksandarem Pavloviciem, jednak wobec kontuzji młodego Niemca musiał wejść na boisko w meczu przeciwko VfB Stuttgart i prawdopodobnie przez kolejne tygodnie będzie rozpoczynał spotkania w podstawowym składzie. W pierwszej połowie rywalizacji z wicemistrzem Niemiec prezentował się przeciętnie, spowalniając grę Bawarczyków. Po zmianie stron rywal pękł i Bayern mógł zadawać kolejne ciosy.

Kompany będzie musiał podjęć ryzyko, wystawiając Portugalczyka w meczu przeciwko FC Barcelonie. To będzie dla niego chrzest bojowy i pierwsze tego typu trudne wyzwanie. Belgijski szkoleniowiec najwyraźniej wstrzymywał się z takowym, ale los chce inaczej.

źródło: Kane. Kane. Kane. | FC Bayern München – VfB Stuttgart 4-0 | Highlights | MD 7 – Bundesliga 2024/25

Wolfsburg i Grabara zarobili kubeł zimnej wody

Porażka z Werderem Brema to raczej zaskoczenie, a Kamil Grabara tym razem nie pokazał się z najlepszej strony. Pechowa interwencja polskiego bramkarza umożliwiła rywalom strzelenie jednego z goli. VfL Wolfsburg, który miał ambicje walki o europejskie puchary, ma obecnie ledwie 3 punkty przewagi nad strefą spadkową, a Grabara walczący o zaufanie Michała Probierza po 7 kolejkach ma już 16 straconych goli. Polak nie może zapominać o jedynym — dla kibiców jednego dnia może być bohaterem, innego człowiekiem, którego nigdy więcej nie będą chcieli oglądać w klubie. Niech to będzie sygnał dla Kamila, że margines błędów dla golkipera mającego ambicje znaleźć się w czołówce jest niewielki.

źródło: 6-Goal-Spectacle! Bremen Turns The Game | VfL Wolfsburg – Werder Bremen 2-4 | HL | Matchday 7

Z Boniface na nudę narzekać nie można

Victor Boniface to zawodnik, który wnosi wiele korzyści do gry Bayeru Leverkusen. Potrafi wygrywać pojedynki, przyciągać uwagę defensorów, robić miejsce dla swoich kolegów z drużyny. Do tego dorzuca sporą liczbę bramek — od początku sezonie zanotował takowych 5 na boiskach Bundesligi. Niestety, często pokazuje jednak takie oblicze jak w meczu przeciwko Eintrachtowi Frankfurt. Nigeryjczyk strzelał na potęgę, ale nie mógł się wstrzelić. Zmarnował rzut karny, pudłował w stuprocentowych sytuacjach bramkowych. Gola strzelił dopiero wtedy, gdy wydanie pomógł mu w tym bramkarz rywala — Kevin Trapp.

Jakby tego było mało, napastnik po meczu opublikował zdjęcia swojej zakrwawionej ręki i nagrania, sugerujące udział w poważnym wypadku samochodowym. Gdy część mediów podchwyciła temat… Nigeryjczyk skasował relacje. Najprawdopodobniej Boniface jako pasażer rzeczywiście grał udział w wypadku, jednak jego konsekwencje nie były dla niego poważne.

REKLAMA
źródło: Wonderful Teamwork Initiates Comeback | Bayer 04 Leverkusen – Eintracht Frankfurt 2-1 | Highlights

Co jeszcze wydarzyło się w 7. kolejce Bundesligi?

  • Guirassy golem z 83. minuty uratował BVB wygraną z St. Pauli. Beniaminek postawić niełatwe warunki.
  • Tim Kleindienst po powrocie z kadry narodowej strzelił dwa gole, prowadząc M’gladbach do pokonania Heidenheim.
  • Vincenzo Grifo to piłkarz na wagę złota. I tym razem błysnął, strzelając gola przeciwko Augsburgowi. Piłkarz Freiburg od początku sezonu ma już 3 gole i 4 asysty.
SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,732FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ