Miał być powrót do reprezentacji po ponad 5 latach przerwy i walka o tytuł mistrzowski z Lechem Poznań. Niestety, spotkanie towarzyskie przeciwko Szkocji nie będzie miło wspominane w Wielkopolsce. Rzecznik prasowy PZPN – Jakub Kwiatkowski w rozmowie z portalem meczyki.pl potwierdził, że kontuzja jakiej doznał Bartosz Salamon jest poważna i oznacza kilka tygodni przerwy od gry. W takiej sytuacji kadra traci kandydata do gry w podstawowym składzie podczas barażu ze Szwecją, a Lech Poznań sprawdzonego defensora, który miał odgrywać ważną rolę w walce o tytuł mistrzowski.
Zacięta batalia o mistrzostwo
Sezon ligowy w Polsce zakończy się 21 maja. Wydaje się jednak, że dla Kolejorza najważniejsze starcie odbędzie się 9 kwietnia, gdy do Poznania przyjedzie broniąca tytułu Legia Warszawa. Jeśli Lech chce odrabiać straty do liderującej Pogoni Szczecin, w każdym ze spotkań będzie musiał grać o pełną pulę. Niestety, wiemy już, że będzie musiał radzić sobie w nich bez lidera defensywy, jakim niewątpliwie jest Salamon.
Salamon niezastąpiony
W obecnym sezonie ligowym opuścił on zaledwie jeden mecz – zremisowany 3:3 z Cracovią. We wszystkich rozgrywkach uzbierał 2.340 minut – najwięcej spośród wszystkich piłkarzy, jakimi dysponuje Maciej Skorża. Oczywiście, w takiej sytuacji Kolejorz najprawdopodobniej zagra z duetem środkowych obrońców Satka – Milic, który zagrał we wspomnianym starciu z „Pasami”. Jak odbije się to na grze drużyny? Tego z oczywistych względów przewidzieć nie sposób, ale w dłuższej perspektywie czasu, Bartosz Salamon musi teraz zadbać o swoje zdrowie. Dla Lecha celem numer jeden była, jest i będzie walka o mistrzostwo, ale Salamon musi wrócić wtedy, gdy w 100% będzie gotowy do gry. Niestety, mecz ze Szkocją okazał się dla niego niesamowicie pechowy.