Kiedy oni tam grali? Zapomniani piłkarze Man United

Najbogatsze kluby co okienko sprowadzają do siebie nowych piłkarzy i siłą rzeczy część z nich się nie sprawdza. Po latach kiedy przypominamy sobie, że dany zawodnik przez pewien okres grał w tym klubie to musimy dłużej zastanowić się, kiedy dokładnie to było. Dziś na tapet bierzemy Man United. Którzy piłkarze w ostatnich latach zasłużyli na status „zapomnianych” w pamięci kibiców?

Odion Ighalo

Najświeższa historia. Jest styczeń 2020 roku. Manchester United w ostatni dzień okienka transferowego ściąga z chińskiego Shanghai Shenhua 31-letniego wówczas Odiona Ighalo na wypożyczenie. Nigeryjczyk miał przeszłość na boiskach Premier League w barwach Watfordu. W jednym sezonie strzelił nawet 16 goli, ale ściąganie go ze sportowej emerytury, aby był poszerzeniem składu? Pomysł wydawał się szalony. W rzeczywistości Man United nie wyszedł jednak źle na tym wypożyczeniu. Odion Ighalo pograł na Old Trafford rok i był napastnikiem oddelegowanym do krajowych pucharów i Ligi Europy (w pierwszym sezonie zespół grał w tych rozgrywkach). W dziesięciu tego typu spotkaniach 5-krotnie trafił do siatki. Gol średnio co 131 minut. Ighalo swoje zadanie wykonał, spełnił swoje marzenie, jakim było zagranie w barwach Czerwonych Diabłów, ale po epizodzie w Man United żaden bardziej rozpoznawalny klub się po niego nie zgłosił. Nigeryjczyk kontynuuje karierę w lidze arabskiej strzelając z niezłą regularnością.

REKLAMA

Victor Valdes

Victor Valdes jednoznacznie kojarzony jest z FC Barceloną. Kibice Premier League również mogą go pamiętać z występów w tej lidze, ale nie w Manchesterze United, a bardziej Middlesbrough. Zanim jednak Hiszpan przeniósł się do klubu z hrabstwa Yorkshire – miał krótki epizod w barwach Czerwonych Diabłów. Klub podał bramkarzowi pomocną dłoń, kiedy po odejściu z Barcelony jego temat przenosin do Monaco upadł z powodu kontuzji. Hiszpan od października odbudowywał się trenując z Man United, a w styczniu oficjalnie podpisał kontrakt. Victor Valdes w pierwszej drużynie Man United zagrał tylko dwa spotkania wykorzystując uraz De Gei pod koniec sezonu. Ówczesny trener, Louis van Gaal nie dawał Hiszpanowi szansy nawet w krajowych pucharach. Kiedy Valdes odmówił gry w zespole rezerw – holenderski szkoleniowiec odsunął go od składu i wystawił na listę transferową. Chętny znalazł się dopiero po pół roku. Valdes udał się na wypożyczenie do Standardu Liege, a pół roku później przeszedł do Middlesbrough.

Morgan Schneiderlin

Morgan Schneiderlin trafił na Old Trafford latem 2015 roku z Southampton. Z drużyną Świętych przeżył naprawdę sporo – od spadku do League One aż po awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii i miejsce w górnej połowie tabeli. Uwagę Czerwonych Diabłów przykuł przede wszystkim pracą w destrukcji, choć nie stronił też od strzelania goli. Schneiderlin w sezonie 2012/13 został wybrany przez kibiców, jak i zawodników najlepszym piłkarzem Southampton. Francuz nie potrzebował czasu na adaptację i już w pierwszym sezonie grał regularnie, a latem pojechał z reprezentacją Francji na EURO 2016 (na turnieju nie zagrał jednak ani minuty). Jego rola w zespole z Manchesteru drastycznie spadła po zmianie trenera. Wraz z przyjściem Jose Mourinho zwiększyła się także konkurencja w środku pola po transferze Paula Pogby i w efekcie Morgan Schneiderlin rozegrał zaledwie 11 minut zanim w styczniu opuścił Man United na rzecz Evertonu. Dziś 33-latek po przygodzie w Nicei odszedł na sportową emeryturę do Australii.

Bastian Schweinsteiger

W przypadku Bastiana Schweinsteigera przygoda z Manchesterem United była bardzo podobna do tej wcześniej opisywanego Morgana Schneiderlina. Przychodzi do klubu latem 2015 roku, w pierwszym sezonie jest ważnym zawodnikiem, ale po przyjściu Jose Mourinho pobyt na Old Trafford zmierza ku końcowi. Niemiec na początku 2016 roku odniósł kontuzję, która później się jeszcze odnowiła i w efekcie w ostatnich 18 ligowych meczach zagrał tylko 20 minut. Nowy trener, Jose Mourinho ewidentnie nie widział go w swoich planach. Mistrz świata z 2014 roku trenował z drugą drużyną, a do fazy grupowej Ligi Europy nie został nawet zgłoszony. Przez cały sezon zagrał tylko raz w wyjściowym składzie, a w Premier League nie załapał ani minuty. Przeciwko Wigan w FA Cup pod koniec stycznia strzelił bramkę, zaliczył asystę i został zawodnikiem meczu. Dla Mourinho nie były to jednak wystarczające argumenty, więc dwa miesiące później Bastian odszedł do Chicago Fire.

Radamel Falcao

Pod koniec letniego okienka transferowego w 2014 roku Manchester United poinformował, że Falcao trafia do klubu na roczne wypożyczenie z opcją wykupu. Zainteresowanie Kolumbijczykiem wykazywały także inne kluby z najwyższej półki, więc pozyskanie Falcao traktowano jako ogromne wzmocnienie. Jak się okazało – był to jednak kompletny transferowy niewypał. Napastnik nie przekonywał na boisku, więc Louis van Gaal coraz częściej zaczął stawiać na 19-letniego Jamesa Wilsona kosztem Falcao sugerując, że wypożyczony z Monaco zawodnik nie jest w najlepszej formie fizycznej. Holenderski trener był krytykowany przez wielu byłych piłkarzy, którzy wówczas pełnili już rolę ekspertów telewizyjnych za nieumiejętne wykorzystanie umiejętności Kolumbijczyka i odstawienie go w pewnym momencie na boczny tor. Falcao w ciągu jednego sezonu strzelił tylko 4 gole i zaliczył 5 asyst dla Czerwonych Diabłów.

Angelo Henriquez

Angelo Henriquez to piłkarz, którego w Polsce kojarzymy bardzo dobrze, ponieważ aktualnie jest piłkarzem Miedzi Legnica. Chilijczyk był jednym z ostatnich transferów w erze Sir Alexa Fergusona. Legendarny trener sprowadził go do Man United, kiedy Henriquez miał 18 lat. Obecny zawodnik Miedzi to klasyczny przykład piłkarza, który miał talent, ale nie potrafił przebić się na najwyższy poziom. Przez 3 lata pobytu na Old Trafford Chilijczyk głównie tułał się po wypożyczeniach i nie zdołał zadebiutować w pierwszej drużynie Man United. – Nie wiem, czy z klubem zrozumieliśmy się co do wzajemnych oczekiwań. Może zabrakło dobrej komunikacji i określenia, jaki plan ma na mnie Manchester United, a czego chciałbym ja. Może mogłem mieć więcej cierpliwości, zaufać procesowi, nie iść na wypożyczenie. Byłem bardzo młody, więc miałem dużo czasu na rozwój – wspominał swoją przygodę w Man United Angleo Henriquez w wywiadzie dla Weszło.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,695FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ