Po wczorajszym triumfie Vikingu nad Bryne zespół ze Stavanger umocnił swoją pozycję w walce o mistrzostwo. Dziś Bodø/Glimt musiało więc pokonać Molde, z którym na własnym terenie nie wygrali od 2020 roku. Dziś jednak się udało. Glimt świętuje 50-lecie wygrania swojego pierwszego pucharu Norwegii. Jubileuszowym prezentem popisał się golkiper Molde, dokładając swoją cegiełkę do triumfu Bodø/Glimt. Walka o mistrzostwo między Glimt a Vikingiem dalej jest zacięta, a Molde musi realnie bać się o swoją pozycje w Eliteserien.
Dominacja Bodø/Glimt. Spiten-Nysæter z premierowym trafieniem
Pierwsza połowa należała głównie do Glimt, z małymi przebłyskami zespołu gości. Po dominacji w pierwszych 15 minutach bramkę na 1-0 dla strzelił znajdujący się w świetnej formie Patrick Berg. Zza pola karnego reprezentant Norwegii wyprowadził Glimt na prowadzenie. W 36. minucie arbiter Ola Hobber Nilsen wzkazał na 11 metr po tym jak Jalal Abdullai faulował we własnym polu karnym. Rzut karny na gola zamienił Sondre Brunstad Fet i wydawało się, że gospodarze mają pełną kontrolę nad tym spotkaniem. Przed zejściem do szatni doszło jednak do kontaktu. Młody talent Molde, Oskar Spiten-Nysæter ruszył sam w pole karne Bodø. Lewą nogą 18-latek pokonał Nikitę Haikina i zaliczył swoje premierowe trafienie dla Molde.
Karlstrøm z jubileuszowym prezentem dla Glimt
Trafienie przed zejściem do szatni dało Molde wyraźnego kopniaka. W drugą połowę to właśnie ekipa Magne Hosetha weszła lepiej i już po 8 minutach mogli wyrównać. Nikita Haikin stanął jednak na drodze Jalala Abdullaiego, broniąc jego strzał w ostatniej chwili. W 62. minucie Molde miało kolejną sytuację na wyrównanie. Jalal Abdullai ruszył prawą stroną w pole karne i zagrał piłkę do Kristiana Eriksena, który jednak nie trafił czysto w piłkę na pustą bramkę. Chwilę później losy tej połowy całkowicie się odwróciły.
Jacob Karlstrøm mając pełną kontrolę nad piłką podał ją do nadbiegającego Håkona Evjena. Zawodnik Glimt wykorzystał prezent od rywala pewnie umieszczając piłkę w bramce Molde. Wydawało się, że to już koniec strzelania na dziś. Jednak na 6 minut przed końcem spotkania Karlstrøm został pokonany po raz czwarty. Po słabej grze obronnej Molde, Glimt przedarło się prawą stroną. Isak Määttä dośrodkował do Andreasa Helmersena, który postawił w tym spotkaniu kropkę nad i.
