Po wczorajszym meczu z West Hamem na Elland Road odbyło się pożegnanie Mateusza Klicha, a kilkadziesiąt minut po spotkaniu klub wydał oficjalny komunikat o odejściu reprezentanta Polski. Sam zainteresowany podziękował wszystkim za 5,5 roku spędzone w Yorkshire za pośrednictwem wpisu na Twitterze. Dla fanów Leeds nie był tylko zwykłym piłkarzem. Był kimś wyjątkowym, o czym świadczą komentarze kibiców w Internecie.
Kibice doceniają przede wszystkim wkład Mateusza Klicha w awans do Premier League.
„Mateusz Klich strzelił pierwszego gola ery Marcelo Bielsy dla Leeds United w sierpniu 2018 roku, a potem grał pod jego wodzą 157 razy, więcej niż jakikolwiek inny zawodnik w całej menedżerskiej karierze Bielsy. Jedno z ucieleśnień tamtej fantastycznej epoki. Legenda” – napisał na Twitterze Jonny Cooper, kibic Leeds United obserwowany przez prawie 4 000 użytkowników.
Pozytywne słowa o Mateuszu Klichu zostawił także dziennikarz BBC zajmujący się Leeds United, Adam Pope posiadający 127 000 obserwujących na Twitterze. – Bardzo wzruszony widok pożegnania Klicha. Cóż to był za zawodnik. Synonim ostatnich sukcesów klubu. Szkoda, że odchodzi, kiedy wciąż ma wiele do zaoferowania – napisał podkreślając, że Klich wciąż mógłby odgrywać ważną rolę w zespole. Pod tym wpisem spodobał mi się komentarz jednego z fanów, który doceniał zaangażowanie Klicha i jego przywiązanie do klubu. – Był bijącym sercem drużyny Bielsy. Dawał wszystko, za każdym razem. Wirtualny wszechobecny. Nie jest nic winien klubowi i życzę mu wszystkiego najlepszego na przyszłość – odpowiedział kibic.
Kolejnym dziennikarzem, który docenił Mateusza Klicha jest James Marshment pracujący dla portalu „Teamtalk”, prywatnie fan Leeds United, którego konto Twitterowe śledzi ponad 20 000 osób. – Bardzo emocjonalne pożegnanie Mateusza Klicha po końcowym gwizdku. Cóż to był za zawodnik dla Leeds, zostanie zapamiętany jako ogromny element naszego awansu. Odchodzi z bohaterskim pożegnaniem i opuszcza nas jako jeden z współczesnych wielkich – napisał na swoim Twitterze.
Przy słowach uznania dla Klicha kibice wbijają szpilki klubowi.
Chodzi przede wszystkim o organizację pożegnania Klicha. Klub nie poinformował fanów, że po końcowym gwizdku się ono odbędzie i część stadionu opuściła już Elland Road zanim pożegnanie się rozpoczęło. – Przerażające, ale nie zaskakujące, PR i komunikacja pozwoliła połowie tłumu odejść, zanim dowiedziała się, że Klich odchodzi. Zasłużył na porządne pożegnanie. Przejdzie do historii jako jeden z najlepszych transferów Leeds – napisał na swoim Twitterze jeden z kibiców.
- „Legenda z wielu powodów. Jeśli nie rozumiesz dlaczego, nie rozumiesz Leeds United – Josh B.
- „Symbolizował wszystko co świetne w erze Bielsy. Trudy do naśladowania. Będzie go bardzo brakować” – George M.
- „Co za zawodnik i co za charakter. Musi być przyjemnością trenowanie go, zawsze uśmiechnięty, ciężko pracujący, rzadko kontuzjowany i jest prawdziwym kolegą drużyny” – Stephen Z.
Wśród kibiców pojawiały się też głosy, że Jesse Marsch nie potrafił odpowiednio wykorzystać Mateusza Klicha, który byłby bardziej efektywny grając przed dwoma defensywnymi pomocnikami, a nie właśnie jako „6-tka”. Tak czy inaczej – Mateusz Klich zostanie zapamiętany jako jeden z symboli ery Marcelo Bielsy, najlepszej w nowożytnej historii klubu.
***
Po więcej informacji o Premier League zapraszamy na grupę Kick & Rush – wszystko o lidze angielskiej