_19.jpg){kind=link}
Blisko 3 godziny trwał pojedynek Igi Świątek z Lindą Noskovą. 19-letnia Czeszka podczas niedawnego Indian Wells ugrała ledwie 4 gemy w starciu z liderką rankingu WTA. Tej nocy w każdym z setów wygrywała minimum 4 gemy. 31. rakieta świata potrafiła podjąć wyrównaną walkę z Polką, jednak ostatecznie musiała uznać wyższość najlepszej tenisistki globu.
Pojedynek w pierwszym secie zaskakiwał swoją dramaturgią
Przede wszystkim obserwowaliśmy aż 4 przełamania, dodatkowo Iga Świątek systematycznie wypuszczała wypracowaną przewagę. Prowadziła 2:0 i 5:2, jednak ostatecznie uległa w tie-breaku. W grze Polki obserwowaliśmy zdecydowanie zbyt wiele niewymuszonych błędów. Dla Świątek był to pierwszy przegrany set od turnieju w Dubaju (23 lutego). Podrażniona Iga zdominowała Czeszkę w drugim secie, prowadząc 5:1 i wygrywając dwa kolejne gemy serwisowe do zera. Noskova była co prawda w stanie pokusić się o jedno przełamanie, jednak tak naprawdę zmniejszyła jedynie rozmiary porażki.
Decydujący set przepełniony był błędami z obu stron. Jak wyliczył serwis OptaAce, Iga Świątek po raz trzeci od 2021 roku popełniła co najmniej 50 niewymuszonych błędów w spotkaniu turnieju rangi WTA-1000. Polka wypracowała przewagę przełamaniem przy stanie 2:2, jednak w końcówce Noskova miała szansę na odrobienie strat. Prowadziła 40:0 przy serwisie Świątek i… przegrała seta 6:4, a także cały mecz. Iga miała nieco gorszy dzień, co przełożyło się na więcej niepewności niż zwykle. Mimo to i tak zanotowała kolejne zwycięstwo i zmierza po Sunshine Double. Po wygranej w Indian Wells, jest już w IV rundzie Miami Open, w której zmierzy się z Ekateriną Alexandrovą.