Gdy Samuel Cardenas został ogłoszony dyrektorem sportowym Rakowa Częstochowa, media promowały go jednym nazwiskiem. Gift Orban był wówczas uważany za piłkarską perełkę, którą Niemiec odkrył dla KAA Gent. Cardenas od początku zapowiadał zresztą, że jednym z jego celów w polskim klubie będzie znalezienie właśnie tak utalentowanych zawodników jak Nigeryjczyk. Jak już wiemy, praca 29-latka w Częstochowie zakończyła się zaskakująco szybko, bez większych sukcesów. Orban na początku 2024 roku trafił do Lyonu, gdzie mimo olbrzymich oczekiwań, nie odegrał znaczącej roli. Wkrótce podejmie jednak kolejną próbę pokazania się w silnej lidze.
Olympique Lyon rok temu zapłacił za Nigeryjczyka 14 mln euro, teraz, jak informuje Florian Plettenbergzarobi 9 mln euro plus nieokreślone oficjalnie bonusy.Gift Orban we francuskim klubie rozegrał 21 spotkań,jednak tylko 9 w pierwszym składzie.Dorobek 5 trafień nie wygląda źle przy takim bilansie minutowym,jednak ostatnie miesiące w karierze napastnika to głównie miejsca poza kadrą meczową.Mimo to,po snajpera zgłosiły się Lens oraz Hoffenheim.Lepszą ofertę złożył niemiecki klub,który finalizuje obecnie transfer.
🚨🔵 Gift#Orban,on the verge of joining@tsghoffenheimwith immediate effect ✔️
—Florian Plettenberg(@Plettigoal)January 1,2025
🆕 Understand it’s a permanent deal.NO loan.TSG will pay approximately 9 million euros as a fixed fee+bonuses.
22 y/o striker from Lyon is expected to finalize his medical soon.Agreement…pic.twitter.com/X6GwduMNuH
Gift Orban wielkim talentem czy jednak nie?
22-latek ma zadbać o trafienia dla 15. drużyny obecnego sezonu Bundesligi. Czy wygra rywalizację z takimi napastnikami jak Andrej Kramaric i Adam Hlozek? Ten pierwszy jest klubową legendą i z pewnością dalej będzie piłkarzem pierwszego składu. Czech póki co zawodzi, a przecież przed sezonem zapłacono za niego Bayerowi Leverkusen 18 mln euro. Gift Orban będzie musiał wywalczyć sobie miejsce w jedenastce Hoffenheim, jednak niemiecki klub najwyraźniej nadal widzi w nim spory potencjał.
Niepowodzenie w kolejnym klubie sprawi, że status 22-latka ulegnie zmianie. Już zresztą możemy się zastanawiać, czy Gift Orban rzeczywiście jest taką perełką, jak przekonywano, gdy Cardenas został zatrudniony w Częstochowie. Sezon 2022/23 był w jego wykonaniu intrygująco dobry, w kolejnych rozgrywkach strzelał regularnie w europejskich pucharach, ale miał mizerny dorobek w lidze belgijskiej. Ostatnio nie przebił się we Francji. Wiosna w Bundeslidze może być ostatnią szansą, by udowodnić, że łatka wielkiego talentu nie była przesadzona.