Jako piłkarz Barcelony sześciokrotnie zdobywał mistrzostwo Hiszpanii. Trzykrotnie świętował zwycięstwo w Lidze Mistrzów. W lipcu 2016 roku opuścił klub, przez kolejne lata reprezentując barwy Juventusu, PSG oraz Sao Paulo. Kilka dni temu pojawiła się plotka, że 38-letni Dani Alves rozważa możliwość powrotu do „Dumy Katalonii”, dziś brazylijskie media podają, że do finalizacji rozmów pozostały formalności, a od stycznia najbardziej utytułowany piłkarz w dziejach zwiąże się z Barcą.
Jeśli wierzyć doniesieniom „uol.com.br„, spotkanie pomiędzy Danim Alvesem a kierownictwem Barcy odbędzie się jeszcze w tym tygodniu
Ma ono jednak być jedynie dograniem wcześniejszych ustaleń, bowiem obie strony są zainteresowane współpracą, obie akceptują wzajemne oczekiwania. Alves w nowym-starym klubie zarejestrowany zostanie z początkiem nowego roku, ale plan zawiera w sobie grudniowy okres przygotowania fizycznego. Brazylijczyk od września pozostaje wolnym piłkarzem, a ostatni mecz rozegrał pod koniec sierpnia. Jednocześnie – pamiętajmy, że ma za sobą udane igrzyska olimpijskie, gdzie jako kapitan Brazylii sięgnął po złoty medal. Ba! Zagrał w pełnym wymiarze czasowym podczas każdego spotkania. W Barcelonie panuje przekonanie, że jeśli w grudniu przyłoży się do treningów, jest w stanie być wartościowym wzmocnieniem.
„Blaugrana” liczy, że Dani Alves będzie również ważną postacią szatni
Przy powrocie Xaviego, klub ma odzyskać swoją jakość i „DNA Barcelony„. Alves nie ma wygórowanych oczekiwań finansowych, jest w stanie zgodzić się na krótkoterminową umowę. Co więcej, jego zwolennikiem ma być właśnie nowy trener drużyny, który zapalił zielone światło na finalizację rozmów z Danim. Wydaje się, że ten ruch jest znakomitym pomysłem dla każdej ze stron. Zawodnik będzie miał szansę na symboliczne pożegnanie z wielkim futbolem, kibice Barcy dostaną zawodnika, którego przez lata oklaskiwali, a młodzi piłkarze wzór profesjonalizmu.
Fot. Олег Дубина – wikipedia