Co za postęp Hurkacza! Tak dobrze nie było od 2019 roku

Wiele moglibyśmy napisać o Hubercie Hurkaczu, jednak nie to, że jest ekspertem od gry na kortach ziemnych. Polski tenisista w 2023 roku rozegrał 10 spotkań na takiej nawierzchni, z których… Przegrał 5. Obecnie radzi sobie jednak szokująco dobrze, czego dowodem była prestiżowa wygrana nad Rafą Nadalem. Kolejnym rywalem 9. tenisisty rankingu ATP podczas turnieju w Rzymie był Argentyńczyk Tomas Tomas Etcheverry.

W pierwszym secie obserwowaliśmy ledwie jednego break-pointa. Ten miał miejsce w pierwszym gemie, jednak Hubert Hurkacz skutecznie wybronił się przed stratą podania. W całym secie tylko dwa gemy kończyły się wygraną do zera, co ciekawe oba autorstwa Tomas Etcheverry’ego. Hurkacz utrzymywał wyrównany wynik i doprowadził do tie-break. W nim musiał bronić piłki setowej, jednak ostatecznie po 70 minutach gry zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, wygrywając 7:6 (9:7).

Im dłużej trwał pojedynek, tym większa była przewaga Polaka

Drugi set rozpoczął się od break-pointa Etcheverry’ego, które Hurkacz ponownie wybronił. Po chwili sam miał okazję na przełamanie serwisu rywala i nie zmarnował swojej okazji. Biorąc pod uwagę, jak obaj tenisiści świetnie punktowali przy własnym podaniu, przełamanie ustawiło resztę rywalizacji. Hurkacz musiał skupić się na tym co umie robić najlepiej — jest przecież zawodnikiem z największą liczbą asów serwisowych w 2024 roku. Wydaje się, że Argentyńczyk stracił wiele sił trudną batalią w pierwszej odsłonie rywalizacji, przez co drugi set był już dla niego nieporównywalnie trudniejszy. Polak błyszczał przy serwisie, a dodatkowo szukał (i znalazł) kolejnych break-pointów. Złapał niezbędny luz, a zarazem kontynuował swoją grę, wygrywając 6:2. Hurkacz w dobrym stylu awansował do 4. rundy Italian Open, notując swoje 10 zwycięstwo na kortach ziemnych w tym roku. Tylko wygranych na tej nawierzchni nie wywalczył w żadnym sezonie od 2019 roku! Wydaje się, że dziś obserwujemy lepszą wersję Hubiego niż przed rokiem o tej porze, ale… Poczekajmy na rywalizację z wygranym starcia Báez — Rune. Hurkacz dobrze wszedł w turniej i możemy liczyć, że może zajść daleko.

Hurkacz — Etcheverry 2:0 (7:6(9:7), 6:2)