Przebudowa Śląska Wrocław trwa. Drużyna Jacka Magiery pożegnała się już z Johnem Yeboah, a kwestią czasu powinno być potwierdzenie odejścia Erika Exposito. W klubie pojawili się tacy zawodnicy jak Mateusz Żukowski, Kacper Trelowski czy Kenneth Zohore. Zdaniem Piotra Janasa z Gazety Wrocławskiej, drużynę wzmocnić może w najbliższym czasie Mikkel Kirkeskov. Dobrze orientujący się w sytuacji Śląska – użytkownik twittera o nicku „AdamzTT1947” sugeruje jeszcze ciekawsze nazwisko – w osobie Félixa Nzouango.
Kirkeskov to bez wątpienia zawodnik doskonale znany widzom Ekstraklasy
31-letni lewy obrońca rozegrał 96 spotkań w barwach Piasta Gliwice, z którym w sezonie 2018/19 świętował tytuł mistrzowski. Od 2021 roku występował w zespole Holstein Kiel, w którym grał regularnie, jednak cel awansu do Bundesligi nie został zrealizowany. Duńczyk po wypełnieniu dotychczasowego kontraktu jest obecnie wolnym graczem, więc zadanie Śląska Wrocław byłoby ułatwione.
Według nieoficjalnych doniesień, temat jest zaawansowany, a Kirkeskov najprawdopodobniej zaliczy dość nieoczekiwany powrót na boiska Ekstraklasy.
Félix Nzouango w 2020 roku został kupiony przez Juventus za blisko 3 miliony euro z Amiens SC
Zawodnik, który grał w kadrach Francji U16, U17, U19 oraz U20 (w maju zagrał na mistrzostwach świata!), nie przebił się do pierwszego zespołu Juve. Od momentu transferu ograniczał swoje występy do Primavery. Wspomniany „AdamzTT1947” wskazuje, że 20-letni Francuz został zaoferowany wrocławianom.
Do transferu droga może być długa i wyboista, jednak biorąc pod uwagę, że jest wolnym graczem i ma naprawdę ciekawe CV, Śląsk powinien powalczyć o zatrudnienie defensora. Wszystko może zależeć od jego oczekiwań transferowych, ale i perspektyw rozwoju. Śląsk w minionym sezonie zawodził, jednak to wciąż klub z dużym potencjałem. Transfer Nzouango byłby sygnałem, że we Wrocławiu myślą przyszłościowo.