Jak informuje Bruno Alemany, Jose Luis Morales jest bliski dołączenia do Villarrealu. Zawodnikiem Levante zainteresowanych było kilka zespołów z Hiszpanii, ale otrzymywał on również oferty zza granicy. Ostatecznie miał zdecydować się na grę w Żółtej Łodzi Podwodnej.
Efekt słabego sezonu klubu
Kolejne hiszpańskie media informują już o zbliżającym się transferze zawodnika Levante. Morales był najjaśniejszym punktem ofensywy Granotes i nierzadko niemal w pojedynkę prowadził zespół do zwycięstwa. Ostatni sezon nie był jednak tak dobry dla drużyny z Valencii. Levante imponowało ofensywą, ale spisywało się bardzo słabo w grze obronnej. Mimo że pod względem zdobytych bramek znajdowali się wśród najlepszych drużyn w lidze, tak ich dorobek punktowy był zdecydowanie słabszy. Levante miało problem z wygrywaniem spotkań i nawet dobra passa na koniec sezonu nie uchroniła ich przed spadkiem. Początkowo zakładano, że Morales zostanie w zespole i pomoże w powrocie do LaLiga. Obecnie jednak jest już niemal pewne, że opuści on drużynę Granotes.
Celem gra w LaLiga
Według hiszpańskich mediów Morales otrzymał oferty z Villarrealu oraz Realu Betis, a także z klubów zagranicznych, które jednak nie są wymieniane. Ostatecznie zawodnik chciał zostać w kraju, a transfer do Żółtej Łodzi Podwodnej pozwoliłby mu również na nie przeprowadzanie się. Miasto Vila-real znajduje się we wspólnocie autonomicznej Valencii, nie daleko od samego miasta. Jeszcze na koniec sezonu Morales zapewniał w wywiadach, że chciałby zostać w drużynie. W jego kontrakcie była jednak klauzula umożliwiająca mu odejście w razie spadku. Dodatkowo byłoby to na rękę klubowi. Morales ma najwyższą pensję w zespole, a po spadku z LaLiga ta byłaby nie lada problemem. Przedstawiciele zawodnika co prawda spotkali się z władzami klubu w sprawie nowego kontraktu, ale proponowane warunki miały znacząco odstawać od oczekiwań zawodnika.
Chociaż Morales ma 34 lata, to ostatni sezon był znakomity w jego wykonaniu. Hiszpan wystąpił w 35 spotkaniach, w których zdobył 13 bramek i 7 asyst. Wynik zasługuje na uznanie, tym bardziej że mówimy przecież o zawodniku z drużyny, która ostatecznie spadła z ligi. Mimo więc wieku Hiszpan nie mógł narzekać na brak zainteresowania. Ze sportowego punktu widzenia transfer do Villarrealu wydaje się być strzałem w dziesiątkę. Morales miałby okazję występować w bardzo konkurencyjnym zespole, który dodatkowo będzie brał udział w europejskich pucharach. Dla klubu byłoby to poszerzenie kadry na pozycji, na której były w zeszłym sezonie problemy. Dodatkowo ruch ten byłby to bardzo opłacalny ze strony finansowej. Sam transfer kosztowałby niewiele, a oczekiwania płacowe zawodnika nie są dla Villarrealu wygórowane. Zyskałby na tym i klub, i sam zawodnik.