Bayer Leverkusen zrobił to, czego Bayern Monachium nie potrafił

Bayer Leverkusen miał klarowny cel na grudzień. Uzbierać jak najwięcej punktów, by wypracować przewagę nad resztą stawki przed Pucharem Narodów Afryki, na który uda się m.in. Victor Boniface. Podopieczni Xabiego Alonso w grudniu na 6 możliwych punktów uzbierali dotychczas… 2! Remisy z Borussią Dortmund oraz VfB Stuttgart wstydu nie przynoszą, jednak zadanie nie układało się zgodnie z oczekiwaniami. Na szczęście — Eintracht Frankfurt potrafił w międzyczasie pokonać Bayern Monachium, więc strata dwóch punktów ze Stuttgartem finalnie okazała się zyskiem jednego w stosunku do Bawarczyków. Niezależnie od tego, Aptekarze zmierzyli się dzisiaj z pogromcą Bayernu, a inny wynik niż zwycięstwo były sporym niedosytem.

Pierwsza połowa do zapomnienia… no prawie

Jeśli ktoś spodziewał się wspaniałej batalii przepełnionej wzajemnymi szarżami, mocno się przeliczył. W 14. minucie niepozorny atak pozycyjny Bayer Leverkusen wykończył Boniface. Trafienie z niczego. Defensorzy Eintrachtu nie potrafili skasować ataku, lekceważąc próbę Nigeryjczyka. Ten wykorzystał mocno nieudaną interwencję Kevina Trappa, dając swojej drużynie prowadzenie. Obie ekipy przez pierwsze 45 minut wypracowały łącznie 0.37 xG. Nudy, nudy i jeszcze raz nudy. Zupełnie nie tego oczekiwaliśmy po spotkaniu, które mogło być zapowiadane jako hit. Leverkusen zawodziło i… prowadziło. Co zrobił Xabi Alonso w przerwie? Czyżby przypomniał swoim podopiecznym, że grają nie tylko pod wynik, ale także dla przyjemności kibiców? Po zmianie stron Bayer ruszył do ataku. W 57. minucie było już 3:0 po trafieniach Jeremie Frimponga oraz Floriana Wirtza. Ten drugi błysnął techniką, efektownie finalizując sytuację sam na sam z golkiperem Eintrachtu. Alonso mógł wyskoczyć z ławki i świętować. Bayer niegrający wielkiego meczu, rozjeżdżał Eintracht Frankfurt 3:0.

REKLAMA

Leverkusen skończy rok jako lider Bundesligi

Jeśli mielibyśmy szukać przykładu rozsądnego rozkładania sił w walce o czołowe lokaty, dzisiejszy występ Bayeru byłby znakomitym przykładem. Pierwsza połowa bez werwy, druga z kilkoma intensywnymi minutami. Efektem — pewnie i wysokie prowadzenie. Co więcej, Eintracht stracił wiarę na walkę o jakikolwiek punkty, więc gospodarze mogli czekać na nadarzające się okazje rajdów skrzydłami. Bayer nie podkręcał tempa, ale szukał luk w defensywie gości. Frankfurt mógł poczuć swoją siłę po zwycięstwie nad Bawarczykami, ale dzisiaj został sprowadzony na ziemię przez Aptekarzy.

źródło: Leverkusen Stays Top Until Winter Break | Bayer Leverkusen – Eintracht Frankfurt | MD 15 – BL 23/24 – YouTube

Bayer Leverkusen — Eintracht Frankfurt 3:0 (Boniface 14′, Frimpong 51′, Wirtz 57′)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,722FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ