To może być jeden z najciekawszych i najbardziej zaskakujących ruchów letniego okienka transferowego w Bundeslidze. Jak poinformował Florian Plettenberg z Sky Sport, Bayer Leverkusen rozpoczął rozmowy w sprawie pozyskania Malika Tillmana z PSV Eindhoven. Niemiecki klub jest poważnie zainteresowany aktywowaniem klauzuli wykupu zawodnika i widzi w nim ekscytujące wzmocnienie na nowy sezon.
Amerykański pomocnik, który błyszczy formą w barwach PSV, jest związany z holenderskim klubem kontraktem do 2028 roku. W minionym sezonie zanotował 12 trafień w Eredivisie oraz 3 w Lidze Mistrzów. Od momentu przenosin do szkockich Rangersów zachwyca statystykami, a jego wartość rynkowa systematycznie rośnie. Mimo to latem 2024 roku Bayern Monachium sprzedał ofensywnego pomocnika do PSV Eindhoven – a właściwie to holenderski klub aktywował klauzulę wykupu wartą 12 mln euro.
Co zdecyduje Tillman?
Teraz mistrz Niemiec z sezonu 2023/2024 musiałby liczyć się z wydatkiem rzędu 30–40 mln euro. Jednak po sprzedaży Floriana Wirtza i gigantycznym zarobku, pieniądze nie powinny stanowić problemu. Dodatkowego smaczku całej transakcji dodaje klauzula odkupu, którą zagwarantował sobie Bayern Monachium i która ma wejść w życie latem 2026 roku. Plan zakładał, że Bawarczycy pozwolą rozwinąć się Amerykaninowi, a za dwa lata zdecydują, czy chcą go ponownie w klubie. Wygląda jednak na to, że ich rywal z Bundesligi może pokrzyżować te plany.
Ciekawe również, jak zachowa się sam Malik Tillman, który w przeszłości otwarcie deklarował, że Bayern Monachium to jego ukochany klub, a jego marzeniem jest powrót do Bawarii.