Rewanżowe spotkanie w ramach CEV Cup zapowiadało się niezwykle emocjonująco. Naprzeciw siebie stanęły dwie czołowe drużyny zarówno obecnego, jak i poprzedniego sezonu PlusLigi – Aluron CMC Warta Zawiercie oraz Asseco Resovia Rzeszów. Bliżej awansu była drużyna z Podkarpacia, która pokonała w pierwszym meczu zawiercian w zaledwie trzech setach. Wiadome jednak było, że zespół z Zawiercia „tanio skóry nie sprzeda”. Fantastyczna siatkówka w Sosnowcu!
Zawiercie w natarciu
Spotkanie rozpoczęło się lepiej dla gospodarzy. Punkty Clevnota oraz Butryna dały 2-punktowe prowadzenie. Przewagę stracili przy stanie 5-6 po błędzie na zagrywce Migueala Tavaresa. Torey Defalco zdobył dwa asy serwisowe i było 9-11. Długo nie cieszyli się z tego prowadzenia. Miłosz Zniszczoł skutecznie zaatakował z zagrywki i dał swojej drużynie 13. punkt (13-12). W dalszej fazie tego seta ”Jurajscy Rycerze” odjechali rywalom. Kolejny as serwisowy Karola Butryna i gospodarze mieli już 4 punkty przewagi (20-16). Tego prowadzenia już nie roztrwonili i wygrali tę partię 25-19.
Świetna Warta!
Zawiercianie weszli w tego seta z przytupem. Zablokowali na siatce Stephana Boyera i po chwili prowadzili już 4-1. Podopieczni Giampaolo Medeiego nie odpuszczali. Goście skutecznie zaatakowali i doszli do przeciwników na jeden punkt (8-7). Zespół Michała Winiarskiego ”nie składał broni”, Trevor Clevenot zaatakował po kontrze i wyprowadził swoją drużynę na czteropunktowe prowadzenie (12-8). Swoją przewagę powoli powiększali i po skutecznym ataku Bartosza Bieńka na tablicy wyników widniał wynik 15-10. Piękna wymiana obydwu ekip zakończona została punktowym atakiem po bloku Karola Butryna (19-13). Oglądaliśmy wielką dominację zawiercian! Trevor Clevenot po raz kolejny zaatakował z lewej strony i prowadzili już z przewagą 8 punktów (22-14). Błąd dotknięcia siatki przez zawodników Asseco Resovi i Warta Zawiercie zwyciężyła w drugim secie (25-19).
Kolejna odsłona tego spotkania znowu rozpoczęła się od prowadzenia gospodarzy. As serwisowy Mateusza Bieńka i było już 3-1. Przewaga ”Jurajskich Rycerzy” rosła z każdą kolejną sekundą. Zapunktował Trevor Clevenot i wyprowadził swoją drużynę na trzypunktowe prowadzenie (10-7). Karol Kłos zdobył dwa ”oczka” z zagrywki i dał impuls swojej drużynie. Zawiercianie nie dali szans rywalom i Karol Butryn zdobył ostatni punkt w tym secie (25-19). Czekała na nas ostatnia, decydująca o awansie do półfinału partia!
Złoty set dla gości
Decydujący set w tym meczu rozpoczął się lepiej dla drużyny gości. Karol Kłos zdobył kolejny punkt z zagrywki i było 4-1. Ekipa Michała Winiarskiego nie odpuszczała i po dwóch asach serwisowych Karola Butryna to oni prowadzili (5-4). Torey Defalco trafił w aut i mieliśmy remis (7-7). Późniejsze zamieszanie przy stoliku sędziowskim wybiło gospodarzy z rytmu i to rzeszowianie byli bliżej zwycięstwa (11-13). W decydującym momencie Clevenot trafił w out, dzięki czemu piłki meczowe miała Resovia! Ostatni atak zepsuł Karol Butryn i to ekipa Medeiego zagra w półfinale Pucharu CEV!