Niemiecki sąd pracy po raz kolejny orzekł na korzyść Anwara El Ghaziego. Mainz 05 przegrało kolejne odwołanie i zostało zobowiązane do wypłaty 1,7 mln euro zaległego wynagrodzenia. Sprawa dotyczy głośnego zwolnienia piłkarza w 2023 roku po jego propalestyńskich wpisach. El Ghazi wydał także mocne oświadczenie, w którym ostro ocenia działania klubu.
Tło sprawy: zwolnienie po wpisach w mediach społecznościowych
W październiku 2023 roku FSV Mainz 05 rozwiązało kontrakt z Anwarem El Ghazim „ze skutkiem natychmiastowym”, wskazując na jego publiczne propalestyńskie wypowiedzi po ataku Hamasu na Izrael. Klub argumentował, że zawodnik naruszył wartości organizacji, lecz niemiecki sąd pracy orzekł, że jego publikacje mieściły się w granicach wolności słowa, która – zdaniem sędziego – ma w tej sytuacji pierwszeństwo przed interesem pracodawcy.
Sąd nakazał klubowi wypłacenie ok. 1,7 mln euro zaległego wynagrodzenia. Mainz 05 składało kolejne odwołania, jednak wszystkie zostały odrzucone. Przedstawiciele klubu stwierdzili, że zachowanie zawodnika po „odrażającym ataku Hamasu” powinno stanowić podstawę do natychmiastowego rozwiązania umowy, lecz argumentacja nie przekonała sądu.
Ostre oświadczenie zawodnika
Anwar El Ghazi opublikował obszerne oświadczenie, w którym nie szczędził słów krytyki wobec klubu: „Kolejny dzień, kolejne przesłuchanie, kolejne odwołanie – i wciąż ten sam wynik: porażka dla FSV Mainz 05”. Zawodnik skomentował też częste porażki klubu:
„Regularne przegrane na boisku to dla nich za mało, więc szukają kolejnych klęsk w niemieckich sądach”. W dalszej części dziękował sądom za obronę jego praw: „Jestem wdzięczny niemieckiemu wymiarowi sprawiedliwości za dostrzeżenie bezpodstawnych i nonsensownych roszczeń klubu”. Piłkarz odniósł się również do wartości, którymi się kieruje: „Moje wartości nigdy nie będą zgodne z organizacjami, które próbują uciszyć osoby walczące o sprawiedliwość i człowieczeństwo”. Oświadczenie zakończył jednoznacznym akcentem: „Nie uciszycie głosu Palestyńczyków i tych, którzy ich wspierają”.
Wyrok odbił się szerokim echem w europejskich mediach. Sprawa El Ghaziego stała się jednym z najgłośniejszych przykładów, w których opinie publikowane w mediach społecznościowych doprowadziły do natychmiastowego zwolnienia, a następnie do wysokiej odpowiedzialności finansowej klubu. To przykład, jak współczesny sport nieustannie styka się z polityką, prawem i debatą o granicach swobody wypowiedzi.
