262 miliony euro. Tyle na sprzedaży swoich zawodników w ubiegłym sezonie zarobiła Benfica Lizbona. Portugalski klub od wielu lat doskonale radzi sobie na rynku transferowym, sprowadzając piłkarzy za niewielkie pieniądze i sprzedając ich jako wielkie gwiazdy. Napływ ogromnych środków finansowych pozwala budować coraz mocniejszy zespół, który zaczyna stawiać sobie coraz odważniejsze cele. W ubiegłym sezonie Benfica przegrała tylko jedno spotkanie w europejskich pucharach, a przecież toczyła dwumecze z PSG, Juventusem i Interem. Apetyt w Lizbonie jest jednak coraz większy, a klub pracuje nad wzmocnieniami, które mają pozwolić na jeszcze lepszy wynik.
132-krotny reprezentant Argentyny zagra w Lizbonie
Jak donosi Fabrizio Romano, kwestią najbliższych dni jest oficjalne potwierdzenie transferu Angela Di Marii. 35-letni Argentyńczyk ma już swoje lata, ale jego doświadczenie jest potężne. W ubiegłym sezonie miał wiele „momentów”, gdy praktycznie w pojedynkę prowadził grę Juventusu. Oczywiście, Di Maria z sezonu na sezon powinien zbliżać się do rozstania z futbolem, ale zarazem liga portugalska to miejsce wręcz skrojone pod jego umiejętności. To przecież grając w Benfice zapracował sobie na transfer do Realu Madryt w 2010 roku. Absolutnie nie zdziwimy się, jeśli w Lizbonie znów będzie świecił pełnym blaskiem.
Benfica najprawdopodobniej będzie miała także nowego napastnika
Gonçalo Ramos od dawna wskazywany jest jako potencjalny bohaterem letniej sprzedaży. Jego usługami zainteresowane są czołowe kluby Europy, a ostatnio na listę chętnych doszedł Bayern Monachium. Następcą Ramosa miałby zostać Taty Castellanos z Girony — piłkarz, który w kwietniu strzelił 4 gole Realowi Madryt. Co jednak ciekawe, wedle ostatnich doniesień zespół z Lizbony ma także na celownik innego snajpera – 22-letniego Meksykanina Santiago Gimeneza. Napastnik Feyenoordu Rotterdam w ubiegłym sezonie Eredivisie uzbierał 15 trafień. Do Benfiki trafiłby razem z niedawnym kapitanem Feyenoordu — Orkunem Kökcü, który został już oficjalnie zaprezentowany jako nowy gracz portugalskiej drużyny. Swego czasu wskazywano, że Turek może trafić do jednego z klubów Premier League, a jednak skusił się na ofertę z Portugalii.
Benfica pracuje nad interesującymi wzmocnieniami. Dodając do tego kilka perełek, które są już w Benfice, możemy otrzymać mieszankę wybuchową. Oczywiście, zespół z Lizbony zna swoje miejsce w szeregu. Z sezonu na sezon przesuwa się jednak coraz bliżej topowych klubów Europy. Pozwala sobie na coraz odważniejsze wzmocnienia. Zarabia coraz więcej, więc także coraz więcej wydaje. Według nieoficjalnych doniesień, na liście życzeń Benfiki znajduje się także wielki turecki talent — Arda Güler. 18-latek z Fenerbahce mógłby trafić do lepszych klubów, jednak zespół z Lizbony ma kluczowy argument — umie rozwijać i promować piłkarzy. Z dobrych zawodników robi gwiazdy, o które biją się kluby najsilniejszych lig Europy i ma coraz więcej argumentów finansowych, by zatrzymać je na dłużej w zespole. Jeśli uda się spełnić plany transferowe, sezon 2023/24 w wykonaniu Benfiki może być co najmniej intrygujący.