Andrea Pirlo po roku przerwy powraca do pracy. Wybór byłego szkoleniowca Juventusu może wielu szokować. Włoch pomimo zainteresowania jego osobą przez wiele klubów występujących w Serie A, postawił na prawdopodobnie najmniej oczywistą opcję. 43-latek podpisał umowę z ósmą drużyną ostatniego sezonu tureckiej Super Ligi.
Karagumruk, bo to o niego chodzi, to ekipa, która występuje w najwyższej klasie rozgrywkowej w Turcji od 2020 roku. W minionych sezonach ekipa z Stambułu za każdym razem zajmowała ósme miejsce. Wydaje się więc, że czerwono-czarni są typowym średniakiem ligi.
Dla Andrei Pirlo to dopiero drugi klub, w którym będzie mógł sprawdzić swoje możliwości. Wydaje się jednak, że Karagumruk może być dla 43-latka idealnym miejscem do potwierdzenia swojego warsztatu, kwestionowanego podczas pracy w Turynie. Włoch nie będzie odczuwał w Stambule ogromnej presji na jak najlepszy wynik. Zespół czerwono-czarnych zdecydowanie nie jest ekipą, która będzie biła się o najwyższe cele. Dlatego też były trener Juventusu będzie mógł po prostu w spokoju „robić swoje”.
Włoch podpisał z Karagumrukiem roczny kontrakt, a umowa ta będzie obowiązywała od 1 lipca
Jednak już na 14 czerwca zaplanowano pierwszą konferencję z udziałem nowego trenera. Pobyt w Turcji powinien być dla Pirlo cenną lekcję i nawet jeśli nie odniesie tam żadnego sukcesu – będzie miał szansę złapać nieco doświadczenia z dala od czołowych europejskich lig. Potencjalne ryzyko? Na przestrzeni ostatnich 4 lat, w klubie doszło już do… 20 zmian na ławce trenerskiej. Oczywiście, Karagumruk nigdy nie miało aż tak znanego nazwiska w roli szkoleniowca, ale widać, że działacze nie należą do grona cierpliwych.
