Dawid Szwarga wraca na ławkę trenerską. Były opiekun Rakowa Częstochowa zastąpi Tomasza Grzegorczyka w roli szkoleniowca Arki Gdynia. Jak podał pierwszoligowiec, umowa Szwargi ważna będzie do 30 czerwca 2026 roku z możliwością jej przedłużenia ze strony klubu.
Zmiana sposobu pracy sztabu zauważalna na wielu polach i bardzo dobre wyniki Arki pod wodzą trenera Tomasza Grzegorczyka pozwoliły nam na spokojne przeprowadzenie rekrutacji. Liczymy, że dobra praca trenera Grzegorczyka z zespołem nadal będzie kontynuowana, dlatego aktualny sztab poprowadzi drużynę do ostatniego meczu w tym roku – z ŁKS-em Łódź w grudniu – poinformował Veljko Nikitović, dyrektor sportowy Arki Gdynia SA. Kandydatura Dawida Szwargi była na szczycie naszej listy i cieszę się, że wizja rozwoju klubu wpisała się w plany trenera. Wierzę w określony, systemowy, mocno zorganizowany model pracy szkoleniowej rozwijający zarówno indywidualnych zawodników, jak i drużynę. Obowiązki pierwszego trenera Dawid Szwarga przejmie na początku grudnia. Docelowy skład sztabu Arki Gdynia będziemy układać w przerwie zimowej – dodał Veljko Nikitović.
Grzegorczyk odejdzie, w jego miejsce Szwarga
Grzegorczyk poprowadził Arkę w 6 oficjalnych spotkaniach, zdobywając komplet punktów. Od razu przypomina się tutaj Mariusz Jop, który wygrał wszystkie mecze w roli tymczasowego trenera Wisły Kraków. Mimo to wycofał się, gdy w klubie zatrudniono Alberta Rude i Kazimierza Moskala, ale ostatnio dostał kolejną szansę. Czy z Grzegorczykiem może być podobnie? Póki co nadchodzi czas Szwargi.
34-latek rozsądnie prowadzi swoją karierę. Po 52 spotkaniach na ławce Rakowa Częstochowa zgodził się kontynuować pracę w drużynie Medalików – jako asystent Marka Papszuna. Po pół roku widzi dla siebie szansę przenosin do jednego z faworytów walki o awans do PKO BP Ekstraklasy. Wyzwanie spore, ale wydaje się także, że bardzo dobre warunki do pracy. W Gdyni nie brakuje klasowych jak na pierwszą ligę piłkarzy i pieniędzy, by rozwijać skład.
Czuję, że to właściwy moment, aby zebraną dotychczas wiedzę i doświadczenie wykorzystać w nowym dla mnie klubie i odcisnąć na nim swoje pozytywne piętno. Podoba mi się wizja rozwoju Arki Gdynia przedstawiona przez właściciela, a kluczową dla mnie kwestią przy podejmowaniu decyzji była wspólna z moją wizja Dyrektora Sportowego Veljko Nikitovica dotycząca funkcjonowania sztabu i drużyny – przyznał Dawid Szwarga.
Arka celuje wysoko
Proces wyboru nowego trenera trwał wiele tygodni. Trener Dawid Szwarga również potrzebował czasu na ustalenie wszelkich formalności z obecnym pracodawcą. Kiedy doszliśmy do porozumienia, uznaliśmy – wspólnie z Rakowem Częstochowa – że czas przerwy reprezentacyjnej będzie najwłaściwszy na komunikację z obu stron […]. Awans do Ekstraklasy nie jest ostatecznym celem, jest środkiem do celu, jakim jest rozwój klubu, stała obecność w najwyższej klasie rozgrywkowej i dogonienie czołówki drużyn w naszym kraju. Żaden trener nie da nam gwarancji, że nas do tego celu doprowadzi, ale patrząc na historię ostatnich paru lat, nie da się nie docenić sposobu pracy i sukcesu Rakowa Częstochowa, którego trener Dawid Szwarga był znaczącą częścią. Nie chcemy i nie da się tej ścieżki skopiować, ale można się z niej wiele nauczyć. Wierzę, że kompletujemy w Arce Gdynia bardzo silny zespół, nie tylko na boisku – powiedział Marcin Gruchała, właściciel i prezes Arki Gdynia SA.
Arka Gdynia zajmuje obecnie 3. miejsce w tabeli Betlic 1 Ligi ze stratą 5 punktów do liderującej Bruk-Bet Termalicy Niecieczy.