Piotr Żyła nie wykorzystał szansy na podium!

Jan Hoerl wygrał zawody w Innsbrucku. Czołową trójkę uzupełnili Ryoyu Kobayashi i Michael Hayboeck. Szansę na podium zaprzepaścił Piotr Żyła, który na półmetku rywalizacji zajmował 4. pozycję.

Katastrofa Kubackiego

W kwalifikacjach dużą wpadkę zaliczył Dawid Kubacki, który pożegnał się z rywalizacją na Bergisel zaledwie po jednym skoku. Pozostali nasi reprezentanci zaprezentowali się dużo lepiej – może poza Aleksandrem Zniszczołem, który awansował na granicy – więc przed środowym konkursem mieliśmy większe nadzieję niż dotychczas. Nasze najśmielsze oczekiwania przerósł jednak Piotr Żyła, który na półmetku po skoku na 131 metr zajmował fantastyczną czwartą pozycję. Liderem był niespodziewanie Jan Hoerl, na drugiej lokacie sklasyfikowano ex aequo Ryoyu Kobayashiego i Lovro Kosa. Strata Żyły do nich wynosiła zaledwie 1,6 pkt, więc skoczek z Wisły realnie mógł walczyć o podium. Pozostali Polacy zaprezentowali różną dyspozycję. Tylko Maciej Kot odpadł na tym etapie rywalizacji. Kamil Stoch wygrał w parze z Johanem Andre Forfangiem i zajmował 20. pozycję. O dużym szczęściu może mówić Paweł Wąsek, który po fatalnej próbie na 108 metrów, wygrał rywalizację z Francuzem Foubert o 0,4 pkt. Jako Lucky Looser zdołał awansować Aleksander Zniszczoł, który mierzył się w serii KO ze Stefanem Kraftem, ale dzięki udanej próbie został sklasyfikowany na 25. pozycji.

REKLAMA
źródło: X/Eurosport_PL

Najlepszy występ Polaków w tym sezonie

W finałowej odsłonie biało-czerwoni zaprezentowali lepsze skoki. Paweł Wąsek znacznie poprawił swoją odległość, ale pozostał w tabeli na 29. miejscu. Aleksander Zniszczoł zaprezentował się podobnie jak w pierwszej serii i awansował na 24. lokatę. Tę tendencje znacząco odmienił Kamil Stoch, który dzięki pięknej próbie na 130 metr przesunął się na 11. miejsce, co jest jego najlepszym wynikiem tej zimy. Apetyt na sukces mieliśmy w przypadku Piotra Żyły, niestety oczekiwania te były brutalnie sprowadzone na ziemię. Żyła został puszczony w trudnych warunkach i wylądował na 115 metrze, przez co spadł na 14. lokatę. Ostatecznie zwyciężył Jan Hoerl, dla którego jest to drugie zwycięstwo w karierze. Drugie miejsce zajął Ryoyu Kobayashi, a podium uzupełnił Michael Hayboeck.

Pomimo braku happy-endu jest to najlepszy występ Polaków w tym sezonie. Nadal jednak brakuje stabilizacji i nasi reprezentanci są w stanie oddać tylko jeden dobry skok w konkursie.

źródło: X/Eurosport_PL

Wyniki Polaków:

11. Kamil Stoch – 121,5 m i 130 m

14. Piotr Żyła – 131 m i 115 m

24. Aleksander Zniszczoł – 121 m i 120,5 m

29. Paweł Wąsek – 108 m i 121,5 m

Nie awansował do drugiej serii:

REKLAMA

34. Maciej Kot – 117,5 m

6 stycznia w Święto Trzech Króli na skoczni w Bischofshofen poznamy zwycięzcę Turnieju Czterech Skoczni. Najbliżej tego jest Ryoyu Kobayashi.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,727FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ